Robert Lewandowski, choć niewątpliwie jest jednym z czołowych polskich piłkarzy, w ostatnich miesiącach zniechęcił do siebie kibiców. Powód? Rozczarowujące wyniki z reprezentacją Polski i głośne afery, które dodatkowo osłabiły wizerunek naszych Orłów. To wszystko przełożyło na to, że gwiazdor futbolu zaliczył bolesny spadek w 89. plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i Polsatu. Piłkarz FC Barcelony zajął dopiero 17. miejsce w prestiżowym zestawieniu. Uzyskał zaledwie 19 306 głosów, o 94 tysiące mniej od tegorocznej zwyciężczyni - Igi Świątek. O wyniku Lewego dość dobitnie wypowiedział się jego były menadżer - Cezary Kucharski, który od dłuższego czasu jest skonfliktowany z kapitanem "Biało-Czerwonych". "Sportowo chyba powinien być w pierwszej 10 plebiscytu 'PS', ale Lewy stracił to co wydawało się niemożliwe - sympatię kibiców! Niestety zapracował na to w tym roku razem ze swoim otoczeniem... " - komentował Polak. Nie była to ostatnia szpila wbita napastnikowi "Blaugrany". Lewandowski, Szczęsny i Pajor w prestiżowym gronie. Duże wyróżnienie Cezary Kucharski powiedział, co tak naprawdę myśli o Robercie Lewandowskim Temat roli 35-latka w reprezentacji Polski kilkukrotnie przewijał się w mediach. Pojawiły się głosy, że zawodnik powinien zrzec się nawet opaski kapitana. Na te spekulacje stanowczo zareagował były prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek. W opinii emerytowanego piłkarza, bardzo trudne byłoby zastąpienie napastnika w zespole "Biało-Czerwonych". "Robert Lewandowski jest fantastyczny, robi różnicę, mam nadzieję, że to się nie zmieni także w przyszłym roku, bo nasza reprezentacja naprawdę ma dużo korzyści z niego. Jeżeli zaś Robert zadecyduje o zakończeniu występów w kadrze, polska piłka będzie musiała sobie z tym jakoś poradzić" - stwierdził działacz w rozmowie z Polsat Sport. Inne zdanie w sprawie Lewego ma Kucharski, który po raz kolejny "dopiekł" publicznie zawodnikowi. Nawiązał również do pracy wspomnianego Bońka w PZPN. Szymański wśród gigantów, wielkie zmiany wokół Polaka. Klamka już zapada?