Mecz 33. kolejki La Ligi Robert Lewandowski zakończył ze swoim pierwszym hat-trickiem w tychże rozgrywkach. Polak został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania, a na pamiątkę zabrał do domu piłkę meczową. Wszystkie bramki Polak strzelił w drugiej połowie, a FC Barcelona pokonała Valencią 4:2. Mimo zwycięstwa z Valencią sezon 2023/23 w wykonaniu FC Barcelona można ocenić jako porażkę. Drużyna nie zdobędzie mistrzostwa Hiszpanii, a wcześniej odpadła z Ligi Mistrzów i Pucharu Króla. Sam Robert Lewandowski w trakcie mijającej właśnie kampanii rozegrał zaledwie kilka dobrych miesięcy. Transfer Lewandowskiego? Xavi nie chce rozmawiać o przyszłości Wiele wskazuje jednak na to, że Robert Lewandowski pozostanie w FC Barcelona na kolejny sezon. Sam piłkarz zapewnia, że czuje się w tym miejscu bardzo szczęśliwy i ani myśli go opuszczać. Jednak gdy Xavi Hernandez otrzymał na konferencji prasowej pytanie o transfer Polaka, nie zaprzeczył. Co oczywiste, potwierdzenia również nie było. Jak widać, Xavi nie ma zamiaru rozmawiać o przyszłości. Być może dlatego, że w styczniu sam ogłosił swoje odejście, a jednak niedawno zmienił decyzję i postanowił pozostać trenerem FC Barcelona na kolejny sezon. Jego wymijająca odpowiedź może ostatecznie nie mieć nic wspólnego z możliwym transferem "Lewego", a jedynie wprowadzeniem nowej zasady Xaviego w kontakcie z mediami. W dalszej części wypowiedzi Katalończyk dodał, że bardzo wysoko ocenia grę Roberta Lewandowskiego oraz rolę, jaką Polak pełni w drużynie. Nie od dziś wiadomo, że "Lewy" w "Dumie Katalonii" jest kimś w rodzaju kapitana bez opaski, który swoim doświadczeniem bardzo pozytywnie wpływa na resztę zespołu - szczególnie młodszych kolegów z szatni. - Jestem bardzo zadowolony z Roberta, ponieważ wykonuje nadzwyczajną pracę, to goleador drużyny, spektakularny piłkarz i wzór w szatni pod względem tego, jak pracuje i trenuje. Dlatego zaliczył dziś hat-tricka, bo ma chęci, charakter i odwagę. Jestem z niego bardzo zadowolony - dodał Xavi Hernandez. W tym momencie Robert Lewandowski ma 16 goli w klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej. To zaledwie o 3 mniej niż liderujący Artem Dovbyk z Girony. Do Jude'a Bellinghama Polak zbliżył się już natomiast na tylko jedno trafienie. Hat-trick skompletowany w spotkaniu z Valencią rzeczywiście mocno namieszał w czubie tabeli.