Rozpoczyna się pierwsze zgrupowanie <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">reprezentacji Polski</a> za kadencji Fernando Santosa. Kadra rozegra w piątek wyjazdowy mecz z Czechami, a w poniedziałek zmierzy się w Warszawie z Albanią. <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> jest już w drodze do ojczyzny. Został przyłapany przez kilku kibiców i dziennikarzy pod lotniskiem w <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelonie</a>. Nie mógł nie zostać zapytany o mecz z Realem Madryt, bo przecież "Duma Katalonii" wygrała z nim w niedzielny wieczór 2:1 i niemal przypieczętowała zdobycie tytułu mistrzowskiego. "Lewemu" w przyjeździe i organizacji przelotu pomagali polscy pracownicy, o czym świadczą głosy w naszym języku w nagranym przez reportera "El Chiringuito" filmiku. Napastnikowi "Blaugrany" zapewniono pomoc z bagażami. Robert Lewandowski do reportera: "dziękuję" Dziennikarz wspomnianego programu Marc Nunez pogratulował 34-latkowi zwycięstwa w El Clasico, na co ten odpowiedział krótkim "dziękuję". Obaj użyli języka angielskiego, choć piłkarz w krótkiej rozmówce z jednym z kibiców użył kilku hiszpańskich słów. Wideo z całej sytuacji można zobaczyć poniżej. Dla klubu z Camp Nou Polak rozegrał już 33 mecze, w których strzelił 25 goli. Teraz przed nim spotkania reprezentacji, w których będzie chciał zaprezentować się lepiej niż podczas mistrzostw świata w Katarze.