Robert Lewandowski od kilku tygodni przebywa na przymusowym wolnym. Kapitan reprezentacji Polski na początku października doznał kontuzji stawu skokowego w starciu z FC Porto. Ucierpiał po ataku Davida Carmo i z grymasem na twarzy opuszczał boisko. Nie wziął również udziału w grupowaniu drużyny narodowej. "Lekarze oraz cały sztab medyczny, patrząc na moją nogę, są pozytywnie zaskoczeni. Nie zamierzam jednak sam sobie nakładać presji, rozmawiając o konkretnej dacie powrotu. Krok po kroku spróbuje w przyszłym tygodniu robić więcej na tę nogę, zobaczyć, jak się będę czuł. Wtedy sam pewnie będę wiedział, co dalej" - zdradził w rozmowie z "TVP Sport". Jak się okazuje, zdrowie podopiecznego Xaviego poprawiło się na tyle, że w czwartek mógł wznowić treningi w klubie. Ostateczna decyzja w sprawie Polaka jeszcze nie zapadła, ale media są pełne optymizmu w sprawie piłkarza. Jak się okazuje, nie wszystkim udzielił się ten radosny nastrój. Kubeł lodowatej wody, chodzi o Roberta Lewandowskiego. To już nieuniknione. "Ostatni sezon" Hiszpan bez ogródek o Robercie Lewandowskim. Nie miał zamiaru tego ukrywać Dziennikarz "Directo Gol" oraz "Radio Marca" - Felipe del Campo nie zamierzał popadać w huraoptymizm na wieść o wznowieniu treningów przez zawodnika i dobitnie wypowiedział się na temat pogłosek o jego występie przeciwko "Królewskim". Na przeciwnym biegunie znajdują się z kolei żurnaliści z katalońskiego dzienniku "Sport", którzy nie kryją radości w związku z ostatnimi doniesieniami na temat Polaka. "Lewandowski jest o krok od dokonania małego cudu. Polak nie doszedł jeszcze w pełni do siebie po skręceniu kostki, ale wciąż wykazuje chęci do podjęcia wysiłku, by pomóc Barcelonie w sobotnim El Clasico" - czytamy. "Blaugrana" przed spotkaniem z Realem zajmuje trzecie miejsce w tabeli rozgrywek La Liga. Do liderujących "Królewskich" traci tylko punkt. Przed El Clasico Xavi rozmawiał z "następcą" Lewandowskiego. "Przygotowany"