Flick w sezonie 2019/2020 doprowadził Bawarczyków do aż sześciu trofeów. Kolejny rok w klubie nie był już tak udany, a dodatkowo swoje zrobiły tarcia na linii szkoleniowiec - władze klubu. W ich efekcie zdecydował się on na opuszczenie zespołu. Przejmie stery reprezentacji Niemiec. W pożegnalnym wywiadzie dla mediów klubowych trener podsumował spędzony w stolicy Bawarii czas. Co istotne, nie szczędził ciepłych słów pod adresem Roberta Lewandowskiego, zaliczając go do grona liderów zespołu.- Dla mnie i wszystkich trenerów ważny jest kręgosłup drużyny. W ostatnich latach żaden inny zespół na świecie nie mógł się pochwalić lepszym - powiedział, mając na myśli "Lewego", Kimmicha, Neuera, Alabę i Muellera. - Na tych graczy mogłem zawsze w stu procentach liczyć - podkreślił dodając, że praca z nimi była "czystą radością".TC