Dokument pod tytułem "Haaland: wybór" nagrany został, kiedy Norweg był jeszcze zawodnikiem Borussii Dortmund, a Robert Lewandowski Bayernu Monachium. Występują w nim, obok piłkarza, jego ojciec Alf Inge Haaland oraz norwescy komentatorzy piłkarscy. Haaland senior powiedział, że "wbrew temu, co Bayern mówił oficjalnie, to był bardzo zainteresowany jego synem - kontaktowali się z nami wiele razy". Wyjaśnił, że jego zdaniem zaprzeczali, ponieważ chcieli zająć odpowiednią pozycję w negocjacjach. "Gdyby nie udało im się pozyskać Erlinga, oświadczyliby, że sprawa jest nieaktualna, ponieważ i tak mają najlepszego napastnika świata w swoim składzie". Zobacz także: Robert Lewandowski przyłapany na ulicy! Napastnik FC Barcelona śpiewał na ulicy słynny hit wraz z kibicami. Nagranie hitem w sieci. "To surrealizm"! Erling Haaland uderza w Bayern Monachium. Norweg staje po stronie Roberta Lewandowskiego Erling Haaland stwierdził natomiast, że podczas kiedy on wiedział, że Bayern jest nim poważnie zainteresowany, to Lewandowski mógł się opierać tylko na plotkach i spekulacjach medialnych: "To był brak szacunku i było mi go naprawdę żal". - Robert jest legendą tego klubu i co prawda nie wiem, ile zdobył bramek i trofeów, ale trzymanie go w niepewności było bardzo nie w porządku. Jednak dobrze się stało, bo sytuacja ta mu pomogła i umożliwiła mu dokonanie wielkiego kroku w karierze - dodał, mówiąc o transferze Polaka do FC Barcelona. Sprawdź również: Ostre słowa o powrocie Roberta Lewandowskiego na stadion Bayernu Monachium. Znany Niemiec nie przebierał w słowach Ojciec Erlinga Haalanda ujawnia kulisy transferu. Te słowa mogą zaskoczyć Ekspert piłkarski Eivind Bisgaard Sundet, występujący w dokumencie, skomentował, że "Erling wiedział, co się dzieje, lecz ma wielki szacunek do Lewandowskiego, którego 'studiował' przez kilka lat na nagraniach wideo i dlatego uważa, że niemiecki klub wykazał się brakiem respektu dla swojej legendy". Alf Inge Haaland wyjawił też, że "opracowali listę klubów, w których miałby grać jego syn, ze specjalnym systemem punktów w dziewięciu kategoriach, i w końcu na krótkiej liście znalazły się trzy - Manchester City był pierwszy z zaledwie jednym punktem przewagi nad Bayernem, a na trzecim miejscu Real Madryt". "Transfer Haalanda do Manchesteru City został ogłoszony w czerwcu, a Lewandowskiego do Barcelony w lipcu, a Bayern nie ma ani jednego, ani drugiego" - skomentował Bisgaard Sundet. Zobacz też: Asysta Grzegorz Krychowiaka, a potem ten wpis o Robercie Lewandowskim! Tak reprezentant Polski zareagował na wpis kibica