Gwiazdor rywali nie hamował się mówiąc o Lewandowskim. Takie słowa tuż przed meczem
Nie tak dawno temu Robert Lewandowski zaliczył piorunujący powrót do pierwszego składu FC Barcelony. Polak zdobył hat-tricka w meczu z Celtą Vigo, co pozwoliło "Dumie Katalonii" na zmniejszenie straty do Realu Madryt. Pod wrażeniem gry Polaka jest Frenkie de Jong, który już za kilka dni zmierzy się z Lewandowskim w ramach hitowego starcia eliminacji do przyszłorocznych MŚ. Tuż przed meczem holenderski pomocnik pozwolił sobie ocenić wkład Lewandowskiego w grę katalońskiej ekipy.

Takiego powrotu oczekiwali wszyscy fani FC Barcelony. Po przerwie wymuszonej urazem Robert Lewandowski pojawił się w wyjściowym składzie na ligowy mecz z Celtą Vigo. Polski napastnik absolutnie skradł show, stając się autorem 3 z 4 trafień "Blaugrany" do siatki rywali.
To świetny prognostyk przed zbliżającymi się meczami eliminacji do MŚ. Polacy znajdują się obecnie na miejscu, które gwarantuje baraże o awans na światową imprezę, lecz ich pozycja w żadnym wypadku nie jest niezachwiana. Dużo spokoju wniósłby natomiast dobry wynik w meczu z Holendrami, który zostanie rozegrany już 14 listopada na PGE Narodowym.
W meczu tym naprzeciw kapitana reprezentacji Polski najprawdopodobniej wyjdzie jego klubowy kolega Frenkie de Jong. Holenderski pomocnik na pewno nie zlekceważy Lewandowskiego, bowiem jak powszechnie wiadomo, darzy on kapitana naszej kadry narodowej ogromnym szacunkiem. Udowodnił to również przy okazji wywiadu, udzielonego kilka dni przed starciem z Polakami.
Frenkie de Jong bez ogródek o Lewandowskim. "Z nim jesteśmy lepsi, wszyscy o tym wiedzą"
Już na samym wstępie swojej wypowiedzi Holender rozwiał wszelkie wątpliwości ws. niebagatelnego znaczenia polskiego napastnika w układance Hansiego Flicka. Przyznał, że w jego oczach Lewandowski ma status jednego z najlepszych napastników na świecie.
"Po powrocie Lewandowskiego nasza drużyna jest zdecydowanie lepsza; jego wkład jest ogromny, wszyscy to wiedzą. Robert udowadnia to od prawie 15-20 lat, zawsze strzelając gole; to zdecydowanie napastnik światowej klasy" - powiedział de Jong cytowany przez portal "Mundo Deportivo".
W dalszej części swojej wypowiedzi przyznał on natomiast, że sam czuje się w Barcelonie naprawdę dobrze, a to dlatego, że panuje w niej "rodzinna atmosfera". Jako jej integralna część holenderski pomocnik czuje się ceniony przez kolegów z drużyny oraz ważny w oczach trenera.
Co w praktyce oznaczać mogą tak wzniosłe słowa de Jonga przed zbliżającym się meczem z Polakami? Z pewnością pomocnik FC Barcelony będzie uczulał swoich kolegów z reprezentacji, aby podczas piątkowego starcia zwracali szczególną uwagę na boiskowe poczynania Roberta Lewandowskiego. Już setki razy mogliśmy się bowiem przekonać, że nieupilnowanie polskiego snajpera przez rywali wiąże się dla nich z bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami.












