Po odwołaniu swojego przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski - w porozumieniu z selekcjonerem Michałem Probierzem - Robert Lewandowski może cieszyć się już beztroskimi wakacjami. Ostatnio nasz napastnik postanowił spożytkować wolny czas, pojawiając się na torze w Barcelonie przy okazji rywalizacji w Grand Prix Formuły 1. Poza tym 36-latek znalazł także czas, by porozmawiać z hiszpańskimi mediami o swojej obecnej sytuacji, lecz także przyszłości, otwarcie deklarując, że ta najbliższa jest nierozerwalnie złączona z FC Barceloną. - Mój wiek to liczba, czuję się fizycznie i psychicznie bardzo dobrze i mogę grać tak samo dobrze jeszcze przynajmniej przez rok - zadeklarował nasz rodak na łamach "Mundo Deportivo". FC Barcelona. Robert Lewandowski zapytany o sytuację Wojciecha Szczęsnego We wtorek została opublikowana druga część rozmowy Polaka z katalońskim dziennikiem, w którym poruszony został między innymi wątek Wojciecha Szczęsnego. Jaka jest przyszłość naszego bramkarza? Tego wciąż nie wiadomo. 35-latek jak dotąd nie poinformował oficjalnie, czy zamierza przyjąć propozycję przedłużenia kontraktu, przedstawioną przez Barcelonę, czy też woli powrócić na piłkarską emeryturę. Co zaskakujące, nie wie tego nawet Robert Lewandowski, który - jak sam stwierdził - postanowił nie rozmawiać nawet na ten temat ze swoim rodakiem. - Po ostatnim meczu nie chciałem rozmawiać o tym ani z Wojtkiem, ani z klubem. Myślę, że klub szuka odpowiedniego rozwiązania. Nie wiem, w jakim kierunku chcą pójść, ale mam nadzieję, że Tek będzie z nami w przyszłym sezonie - stwierdził Robert Lewandowski. A dziennikarze dopytali go także o nieustannie łączonego z Barceloną Joana Garcię, który w minionym sezonie błyszczał na boiskach La Liga w barwach Espanyolu. Polak docenił jego formę, ale zaznaczył przy tym, że po ewentualnej zmianie klubu Hiszpan musiałby przystosować się do zupełnie nowych okoliczności. - Jeśli chodzi o jego sezon, był on dobry. Jest bardzo dobrym bramkarzem. Ale stał w bramce drużyny, w której mógł wykazać się przy 10 szansach rywali w meczu i obronić 8 lub 9 strzałów, podczas gdy w Barcelonie masz jedną lub dwie okazje w meczu i musisz je obronić. To temat, o którym nie chcę rozmawiać; nie mam wystarczających informacji - stwierdził Robert Lewandowski. Brak Lewandowskiego, a teraz to. Złe wieści przed meczem z Mołdawią, nadchodzi smutny widok