Dla FC Barcelona sezon w zasadzie dobiegł już końca. Ekipa trenera Xaviego Hernandeza ma wprawdzie rozegrania cztery mecze w La Liga i wciąż musi bić się o drugie miejsce w tabeli, lecz szansa na jakiekolwiek trofeum uciekła już "Dumie Katalonii". W najbliższym czasie w biurach FC Barcelona na nowo zrobi się naprawdę gorąco. Klub będzie musiał zaczął planować już konkretnie plan i kadrę na przyszły sezon. Media na Półwyspie Iberyjskim informowały już, że w drużynie może dojść do sporej rewolucji. Robert Lewandowski ogłaszał już otwarcie, że nie zamierza być jej częścią. I dodał: - Dopiero gdy zdam sobie sprawę, że fizycznie nie jestem już na najwyższym poziomie i odczuwam ból, zacznę o tym myśleć. Ale teraz tak nie jest. Sensacyjne plotki ws. Lewandowskiego, a teraz takie zdjęcie. W Hiszpanii aż zawrzało Media: FC Barcelona nie zdecydowała. Trwa debata w sprawie Lewandowskiego Sama deklaracja reprezentanta Polski nie zamyka jednak sprawy. Jak informuje teraz kataloński "Sport", losy przyszłości Roberta Lewandowskiego wciąż się ważą. A prezes Joan Laporta nie podjął jeszcze żadnej wiążącej decyzji. Zaznacza jednak przy tym, że Barcelona musi podjąć kluczową decyzję i zastanowić się, czy będzie w stanie optymalnie zastąpić Roberta Lewandowskiego w przypadku ewentualnego odejścia, nie nadwyrężając przy tym klubowego budżetu. - Może być trudno dogadać się z Polakiem, aby pozbyć się jego wysokiego wynagrodzenia, ale trzeba zainwestować ponad dwa razy tyle pieniędzy w zatrudnienie i pensję jego następcy, nie wiedząc, czy nowy napastnik zapewni ci 30 goli w sezonie, które obecnie Lewandowski daje Xaviemu - zaznacza "Sport". I właśnie to może być klucz w trakcie debaty nad przyszłością Roberta Lewandowskiego. Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że Joan Laporta i spółka powinni wziąć to poważnie pod uwagę.