Partner merytoryczny: Eleven Sports

Głośno o sukcesie Lewandowskiego. Szczęsny rzuca nowe światło. "Nie umniejszając mu..."

O fenomenalnej grze Roberta Lewandowskiego jest głośno na całym świecie. Ma już 36 lat, a mimo to wciąż nie traci miana jednego z najlepszych napastników i niejeden z młodszych kolegów może mu tylko pozazdrościć. Wszyscy zastanawiają się, w czym tkwi tajemnica reprezentanta Polski. Jak się okazuje, to nie tylko jego zasługa. Tak przynajmniej twierdzi Wojciech Szczęsny, który ujawnił, co stoi za sukcesem jego kolegi, a przy okazji wyznał, co wypomina mu od jakiegoś czasu.

Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski znają się od lat. Bramkarz nie ukrywał jednak, co myśli o grze kolegi z drużyny
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski znają się od lat. Bramkarz nie ukrywał jednak, co myśli o grze kolegi z drużyny/Pedro Salado | Alex Caparros/Getty Images

Robert Lewandowski rozgrywa kapitalny sezon w barwach FC Barcelony. Dla swojej drużyny w trzynastu spotkaniach zdobył już piętnaście bramek, w tym dwanaście z nich w rozgrywkach ligi hiszpańskiej, co czyni go niekwestionowanym liderem klasyfikacji strzelców. Wystarczy wspomnieć, że drugi na liście Kylian Mbappe ma o połowę mniejszy dorobek. Przewidując składy na kolejne spotkania Dumy Katalonii, można od razu bez wahania wymienić jego nazwisko, bo byłoby dużym zaskoczeniem, gdyby Hansi Flick zdecydował się posadzić go na ławce. Reprezentant Polski, wraz z Lamine Yamalem i Raphinhą tworzą bowiem wyjątkowe trio, które wydaje się nie mieć sobie równych.

Napastnik miewał słabsze momenty w swojej karierze, teraz jednak o jego świetnej formie głośno jest na całym świecie. Kibice zadają sobie pytanie, jak to jest, że 36-letni zawodnik wciąż zachwyca na boisku, zostawiając w tyle niejednego młodszego kolegę i stając się postrachem bramkarzy rywali. Nie wszyscy są tym jednak zaskoczeni. 

- Robert nie robi w tym sezonie nic, do czego nas nie przyzwyczaił - stwierdził otwarcie Wojciech Szczęsny w rozmowie z Mateuszem Święcickim z Eleven Sports. 

Szczęsny szczerze o sukcesie Lewandowskiego. "Nie umniejszając mu..."

Czekający wciąż na swój debiut w Barcelonie bramkarz postanowił przy okazji rzucić nowe światło na sytuację polskiego zawodnika, o której nie mówi się zbyt często, gdy skupia się na jego indywidualnych osiągnięciach. - Maszyna, jaką jest Barcelona, funkcjonuje, ten, który ma stawiać kropkę nad i, po prostu stawia kropkę nad i. Robert jest do tego stworzony. Nie jest typem zawodnika, który ma tworzyć grę, tylko ma tę grę wykańczać i kiedy ma do tego okazję, to rzadko się myli - podkreśla Szczęsny, a w swojej opinii idzie o krok dalej.

Myślę, że to, ile bramek strzelił do tej pory Robert, nie umniejszając mu, jest mniej jego zasługą, a bardziej tego, jak funkcjonuje dzisiaj zespół Barcelony

~ Wojciech Szczęsny dla Eleven Sports.

Choć jak sam zauważa, nie zawsze wszystko idzie po myśli Polaka. - Ostatnio w meczu z Bayernem nie trafił z dwóch metrów, do dzisiaj mu to wypominam - nawiązał ze śmiechem do niewykorzystanej sytuacji podczas środowego meczu Barcelony z monachijczykami w Lidze Mistrzów. 

Wszyscy kibice w Polsce mają nadzieję, że w równie dobrych humorach będzie można zobaczyć Polaka po sobotnim El Clasico. Choć nie zanosi się, żeby pojawił się w pierwszym składzie Dumy Katalonii na hitowe starcie z Realem Madryt, to zgodnie z przewidywaniami znalazł się w kadrze i czeka na swoją szansę. Tę prawie na pewno dostanie za to Robert Lewandowski. Początek spotkania o godzinie 21:00. Zapraszamy na relację na żywo z tego wyjątkowego meczu w Interia Sport (kliknij tutaj).

Wojciech Szczęsny póki co czeka na swój debiut w Barcelonie/David Ramos/Getty Images
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski, teraz razem nie tylko w kadrze, ale i FC Barcelonie/Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images
Jakub Mensik - Alex de Minaur. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem