Piłkarze FC Barcelona po Świętach dostali od trenera Xaviego Hernandeza kilka dni wolnego, a do pracy wrócili w piątek 29 grudnia. Nie dotyczyło to Roberta Lewandowskiego, który postanowił nieco skrócić swój odpoczynek i już dzień wcześniej pojawił się w ośrodku szkoleniowym "Dumy Katalonii", bo odbyć indywidualną sesję, czym pochwalił się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dzień później reprezentant Polski wybiegł wraz z kolegami z drużyny na murawę boiska imienia Johana Cruyffa, by wziąć udział w tradycyjnym otwartym treningu, na którym swoich podopiecznych podziwiali fani FC Barcelona. Jednemu z nich Robert Lewandowski wręczył piłkę. Podczas gierki treningowej natomiast "Lewy" wziął udział w starciu z Ronaldem Araujo, a że filmik z tego nagrania trafił do sieci, błyskawicznie zrobił furorę. Niesamowite, jakim autem wozi się Robert Lewandowski. Jest warte fortunę Noworoczny trening FC Barcelona. Xavi podjął decyzję względem Roberta Lewandowskiego i spółki Jak informuje kataloński "Sport", po powrocie do treningów jedynym dniem, co do którego plany Xaviego Hernandeza były niepewne był 1 stycznia. Ostatecznie szkoleniowiec "Dumy Katalonii" zdecydował, że tego dnia wszyscy jego podopieczni mają stawić się na zajęciach. Robert Lewandowski i spółka wrócą do gry w La Liga 4 stycznia, mierząc się na wyjeździe z ekipą Las Palmas. Dla reprezentanta Polski nadchodzi nowy czas w barwach FC Barcelona. Doczekał się bowiem rywala w walce o pierwszy skład. Został nim Brazylijczyk Vitor Roque, który w końcu dołączył do klubu i jest z entuzjazmem witany przez kibiców "Dumy Katalonii". Zobaczymy, jak na Roberta Lewandowskiego podziała przybycie konkurenta. Sam 18-latek - co przyznał otwarcie - nie może się już doczekać wspólnej gry u boku polskiego napastnika.