FC Barcelona podjęła decyzję tuż przed meczem. Lewandowski nie będzie miał wyjścia
W piątek FC Barcelona świętowała swoje 125. urodziny. Celebracje odbyły się z wielką pompą, klub zorganizował galę, na której nie zabrakło znamienitych gości z całego świata. W wydarzeniu - do pewnego momentu - brała też udział pierwsza drużyna z Robertem Lewandowskim na czele. Najlepszym prezentem dla samych piłkarzy z pewnością byłoby wygranie sobotniego meczu z UD Las Palmas. Klub przygotował na to spotkanie coś wyjątkowego.
Już w sobotę o godzinie 14:00 FC Barcelona spróbuje przełamać złą passę w La Lidze i pokonać UD Las Palmas. Okazja jest wyjątkowa, bo klub świętuje właśnie swoje 125. urodziny. Robert Lewandowski i spółka z tej okazji zagrają w specjalnie zmodyfikowanym stroju.
Lewandowski przeszedł do historii Ligi Mistrzów. Czas na przełamanie w La Lidze
W tym tygodniu znowu było głośno o Robercie Lewandowskim. Trudno się zresztą temu dziwić, bo kapitan reprezentacji Polski był bezapelacyjnym bohaterem FC Barcelona w meczu ze Stade Brest (3:0). Chociaż "Blaugrana" podchodziła do wtorkowego starcia w nie najlepszych nastrojach, nie zawiodła. Do zwycięstwa poprowadził ją "Lewy", który najpierw wywalczył i wykorzystał rzut karny, a już w doliczonym czasie gry ustalił wynik płaskim strzałem. 36-latek miał pełne prawo do świętowania. Były to bowiem jego 100. i 101. bramki w Lidze Mistrzów. Tym samym Polak dołączył do niezwykle elitarnego grona zawodników z trzycyfrowym dorobkiem w najważniejszych rozgrywkach klubowych na świecie. Oprócz niego znajdują się tam wyłącznie Cristiano Ronaldo (140 goli) i Lionel Messi (129).
Czas przenieść świetną formę z europejskich pucharów do rozgrywek ligowych. Tam FC Barcelona ma spore pole do poprawy. W dwóch ostatnich meczach udało jej się uzbierać zaledwie jeden punkt z sześciu możliwych. Najpierw poległa z Realem Sociedad (0:1), a następnie zremisowała z Celtą Vigo (2:2), choć do 83. minuty prowadziła jeszcze 2:0. Tym samym jej przewaga nad Realem Madryt stopniała do zaledwie czterech punktów, a do tego "Królewscy" rozegrali o jeden mecz mniej. W sobotę o godzinie 14:00 "Blaugrana" podejmie u siebie UD Las Palmas i celem może być tylko pewne zwycięstwo.
FC Barcelona świętuje. Piłkarze w wyjątkowych strojach
W piątek FC Barcelona świętowała swoje 125. urodziny. Celebrację odprawiono z wielką pompą. Zorganizowano galę, na której pojawiły się gwiazdy z całego świata, by wspomnieć tylko Franka Rijkaarda czy Ronalda Koemana. Znaczna część piłkarskich gwiazd nie mogła być obecna osobiście, ale również przekazała gorące życzenia. Fani cieszyli się zwłaszcza z pięknej wypowiedzi Leo Messiego, który w ostatnich latach miał raczej chłodne stosunki ze swoim piłkarskim domem.
Celebracja przeniesie się na murawę. Przed spotkaniem kibice będą mogli usłyszeć specjalną piosenkę, skomponowaną na 125-lecie klubu - "L'escut al pit", ale na tym nie koniec. By podkreślić wyjątkowość okazji, zawodnicy "Blaugrany" zagrają z UD Las Palmas w białych spodenkach. To unikalny przypadek, bo w tym sezonie żaden z trzech kompletów strojów nie zawiera spodenek w tym kolorze. Jeśli chodzi o trykoty domowe, koszulki są w kolorach bordowo-granatowym, zaś druga część stroju jest czarna.
Dla Joana Laporty i każdego innego pracownika klubu najważniejsze będzie jednak, by zespół w sobotę wrócił na zwycięską ścieżkę w La Lidze i sięgnął po trzy punkty. Początek meczu już o godzinie 14:00, a my zapraszamy na relację na żywo, do której link znajduje się poniżej.