Fatalny mecz Roberta Lewandowskiego, a po meczu takie wieści. Tylko dwóch gorszych
Przerwa na mecze reprezentacji jest wybawieniem dla Barcelony. "Duma Katalonii" w minionym tygodniu przegrała 1:2 z Paris Saint-Germain oraz 1:4 z Sevillą. Już po tygodniu straciła fotel lidera LaLiga, na który wskoczyła po porażce Realu Madryt w derbach stolicy. Fatalny mecz zagrał Robert Lewandowski, nie wykorzystał dobrych szans, między innymi rzutu karnego. Jest na wysokim miejscu w niechlubnej tabeli.

"Koszmar Lewandowskiego i cztery nokdauny Szczęsnego. Barcelona rozbita w Sewilli" - tak zatytułowaliśmy naszą niedzielną relację pomeczową. "Duma Katalonii" po zaledwie kolejce spadła z pierwszego miejsca tabeli LaLiga. Przegrała na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan aż 1:4.
To nie był dobry występ polskiego napastnika. "Zaginiony w akcji. Straszny dzień dlan niego. Nie wniósł nic do ataku, nie wykorzystał rzutu karnego. Flick zdecydował się zatrzymać go na boisku, ale jego występ był katastrofalny" - ocenił ostro "Sport", dając notę 3/10.
Pudło z jedenastu metrów miało istotny wpływ na mecz. Gdyby trafił, wyrównałby w 76. minucie na 2:2. Zamiast tego mistrzowie Hiszpanii musieli dalej gonić wynik, a w końcówce pozwolili sobie strzelić jeszcze dwie bramki.
Robert Lewandowski i Ferran Torres marnują szanse na potęgę? Trzeba nałożyć na to filtr
Futbol klubowy ma teraz tydzień przerwy z uwagi na zgrupowania kadr narodowych. To dobra okazja na podsumowania. Lewandowski jest wysoko w klasyfikacji pokazującej zmarnowane tzw. duże szanse na gola. Miał takich akcji już pięć, zajmuje 3. miejsce ex aequo z Tanim Oluwaseyim z Villarrealu. Więcej okazji zaprzepaścili tylko Javi Puado z Espanyolu (6) i... walczący o miejsce w składzie z "RL9" Ferran Torres (7).
W czołówce zestawienia znajdziemy też Kyliana Mbappe czy Viniciusa. Do tego typu statystyk trzeba podchodzić z pewnym dystansem. W zeszłym roku "wygrał" ją Mbappe (29) przed właśnie "Lewym" (23). Zazwyczaj to gwiazdorzy najlepszych zespołów mają najwięcej niewykorzystanych "setek", bo po prostu ich koledzy kreują im mnóstwo dobrych piłek.

Statystyki pochodzą z serwisu Sofascore, który otrzymuje dane od firmy Opta.






![Sabalenka - Anisimova. O której półfinał WTA Finals? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000LW833OVEERN00-C401.webp)






