O problemach zdrowotnych Piotra Zielińskiego wiadomo było już przed piątkowym, wygranym 2:0 meczu z Mołdawią na Stadionie Śląskim. Po spotkaniu trener Michał Probierz tłumaczył na konferencji, że była to czysta profilaktyka. Zabrał wówczas także głos w sprawie Sebastiana Szymańskiego oraz Jana Bednarka, którzy nabawili się urazów w pierwszej połowie towarzyskiej potyczki, przez co zostali zmienieni już w przerwie. Piotrka Zielińskiego nie wystawiliśmy profilaktycznie. Nie ma rokowań, by mógł nie zagrać. Byłoby to dla nas duże wzmocnienie. Podobnie jest w przypadku Janka i Sebastiana - tłumaczył selekcjoner w rozmowie z dziennikarzami. Reprezentacja Polski. Piotr Zieliński i Sebastian Szymański mogą nie zagrać z Finlandią Jak się jednak okazuje, sprawa niestety jest bardziej poważna, niż pierwotnie się wydawało. W niedzielę doktor reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski poinformował, że obu pomocników może zabraknąć we wtorek na murawie stadionu w Helsinkach. - Piotr Zieliński i Sebastian Szymański zmagają się z niewielkimi, lecz stawiającymi pod znakiem zapytania ich występ w meczu z Finlandią, urazami mięśniowymi. W niedzielę brali udział w indywidualnym treningu na niskich obciążeniach. Cały sztab medyczny kadry narodowej intensywnie pracuje nad doprowadzeniem Piotra i Sebastiana do pełnej dyspozycji, by obaj byli w Helsinkach do dyspozycji selekcjonera Michała Probierza - głosi oficjalny komunikat, opublikowany przez portal "Łączy nas piłka". Jak czytamy dalej, mimo problemów, jeszcze dzisiaj w podróż do Finlandii uda się cała 26-osobowa grupa zawodników. Wczoraj Finowie rozegrali swój trzeci mecz eliminacyjny, przegrywając 0:2 z Holandią, z którą my zagramy dopiero we wrześniu (a wyjeździe) i w listopadzie (u siebie).