Kylian Mbappe powiększył swój dorobek bramkowy w meczu z Realem Valladolid. Francuz ma już w swoim dorobku 13 goli w lidze hiszpańskiej, a to oznacza, że jego strata do Roberta Lewandowskiego stopniała do zaledwie trzech trafień. Jesteśmy dopiero na półmetku sezonu. Kylian Mbappe wciąż ma więc bardzo dużo czasu, aby odrobić tę stratę i zgarnąć nagrodę Pichichi w swoim pierwszym sezonie w Realu Madryt. Powtórzyłby więc wyczyn Roberta Lewandowskiego z sezonu 2022/23. Pilna wiadomość dla Barcelony. I to dzień przed meczem. Lewandowski i Szczęsny już to wiedzą Mbappe się nie zatrzymuje. Kolejne trafienie dla Realu Madryt. Goni Lewandowskiego W ostatnim meczu z Las Palmas Francuz zdobył dwa gole. Teraz dołożył jedno trafienie w spotkaniu z Realem Valladolid. Doskonale wykorzystał podanie Jude'a Bellinghama i to, że obrona rywala się zagapiła. Bramkarz gospodarzy był w tej sytuacji absolutnie bezsilny. Przewaga Roberta Lewandowskiego nad Kylianem Mbappe swego czasu była o wiele pokaźniejsza. Polak w ostatnim czasie prezentował jednak wyjątkową nieskuteczność. Zmarnował wiele bardzo dobrych okazji, co negatywnie wpłynęło na dorobek punktowy Barcelony oraz strzelecki samego Polaka. Jeśli ta tendencja się utrzyma, niebawem ze wspomnianej przewagi nie zostanie nic. Jeśli Robert Lewandowski nie chce roztrwonić całej przewagi wypracowanej w pierwszych kolejkach, musi odzyskać swoją skuteczność i lepiej wykorzystywać podania - szczególnie od Raphinhi. Cała FC Barcelona ma nadzieję, że od tej kolejki regularne tracenie punktów w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami się skończy, a bramki "Lewego" pomogą drużynie zrealizować ten nadrzędny cel. [Aktualizacja 22:17] To jednak nie był koniec strzelania w wykonaniu Francuza. W 57. minucie meczu Kylian Mbappe zdobył drugiego gola, a to oznacza, że jego strata do Roberta Lewandowskiego stopniała do zaledwie dwóch trafień. [Aktualizacja 22:53] W 90. minucie meczy Kylian Mbappe podszedł do rzutu karnego podyktowanego słusznie za ostry faul na Bellinghamie. Francuz bardzo pewnie wykorzystał "jedenastkę" i tym samym skompletował hat-tricka. W tym momencie jego strata do Lewandowskiego wynosi już tylko jedną bramkę.