To nie był udany mecz dla Polaka i jego zespołu. Choć Barcelona przeważała, to Lewandowski w całym spotkaniu nie miał żadnej dogodnej sytuacji. Raz miał piłkę na nodze przed polem karnym, ale źle uderzył. Później jednak rywale pilnowali go bardzo pieczołowicie i piłka rzadko trafiała do napastnika reprezentacji Polski. Ostre noty dla Barcelony. Bez litości dla Lewandowskiego! Kilka okazji mieli jego koledzy, ale byli nieskuteczni, do tego w doliczonym czasie gry sędzia podjął kontrowersyjną decyzję o niepodyktowaniu rzutu karnego. Zdecydowanie bardziej konkretny był Hakan Calhanoglu, który przed przerwą przymierzy zza pola karnego i dał mediolańczykom zwycięstwo. Robert Lewandowski spada w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów Po meczu okazało się, że brak bramki Lewandowskiego kosztuje go również spadek w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Po dwóch kolejkach Polak zajmował pierwsze miejsce wraz z Erlingiem Haalandem (Manchester City) i Kylianem Mbappe (PSG). Teraz jednak nowym liderem zestawienia jest Leroy Sane, który zdobył dwie bramki dla Bayernu Monachium w spotkaniu z Viktorią Pilzno (5-0) i ma już na koncie cztery trafienia. Co więcej, do Lewandowskiego doskoczyło jeszcze trzech zawodników, a wszyscy zdobyli bramki w spotkaniu Ajax Amsterdam - Napoli. W tym meczu Giacomo Raspadori (Napoli) strzelił dwa gole, jego kolega z zespołu - Piotr Zieliński - jednego oraz Mohammed Kudus (Ajax) także jednego. Dziś wszyscy mają łącznie po trzy bramki w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W środę wieczorem sytuacja może się jednak jeszcze zmienić, ponieważ Manchester City Haalanda podejmuje FC Kopenhaga, a PSG z Mbappe w składzie zmierzy się na wyjeździe z Benfiką Lizbona. Po trzech kolejkach Barcelona ma trzy punkty i zajmuje trzecie miejsce w grupie C. Drugi jest Inter Mediolan (sześć punktów), pierwszy Bayern Monachium (dziewięć), a ostatnią pozycję zajmuje Viktoria Pilzno (zero). PJ