Robert Lewandowski przystępował do meczu z Szachterem Donieck w Lidze Mistrzów notując swoją najdłuższą, bo już wynoszącą pięć meczów passę bez zdobytego gola w barwach FC Barcelona. Ostatni raz reprezentant Polski trafił do siatki 23 września w meczu La Liga z Celtą Vigo. Wówczas jego dublet zapewnił "Dumie Katalonii" zwycięstwo 3:2. Później 35-latek zanotował "pusty przelot" w starciu z Mallorcą oraz Sevillą. W kolejnym meczu - z FC Porto w Lidze Mistrzów zszedł z murawy z kontuzją w 34. minucie przy wyniku 0:0. Do gry Robert Lewandowski wrócił w prestiżowym starciu z Realem Madryt. Wszedł wówczas z ławki, dostając od trenera Xaviego Hernandeza 29 minut. Był jednak daleki od optymalnej dyspozycji. Problemy sprawiało mu nawet przyjęcie piłki, nie mówiąc o próbach dryblingu czy strzelenia gola. Niemoc "Lewego" przedłużyła się także w weekend w meczu z Realem Sociedad. Wówczas nasz napastnik wybiegł już w wyjściowym składzie. Także w starciu z Szachtarem pojawił się na boisku od pierwszej minuty. Ba, rozegrał nawet cały mecz. Nie pomógł jednak swojej drużynie, która przegrała 0:1, przedłużając do sześciu swoją passę meczów bez strzelonego gola. Burza wokół Lewandowskiego, grzmią o "oszustwie" Niemców. Cios dla Polaka Robert Lewandowski notuje koszmarną passę w Barcelonie. Tak źle nie było od ponad 12 lat To nie tylko najgorsza seria Roberta Lewandowskiego w barwach FC Barcelona. By odnaleźć słabszy okres pod względem skuteczności Polaka, trzeba cofnąć się nie do czasów jego gry w Bayernie Monachium, a w Borussii Dortmund - o przeszło 10 lat. Jak wyliczyli statystycy Opta Jose, pomiędzy grudniem 2010 roku i lutym 2011 roku "Lewy" rozegrał aż 10 spotkań, w których nie zdołał trafić do siatki. Warto zaznaczyć, że po meczu z Szachtarem Donieck eksperci w hiszpańskich mediach przychylnym okiem spojrzeli na występ Roberta Lewandowskiego. Stwierdzili oni, że 35-latek nie mógł liczyć na podania kolegów, za to sam wykonał na murawie tytaniczną pracę. Robert Lewandowski będzie mógł przełamać swoją koszmarną passę już w najbliższy weekend. W niedzielę FC Barcelona podejmie na Stadionie Olimpijskim w rozgrywkach La Liga ekipę Deportivo Alaves. Początek spotkania o godzinie 16.15.