Ousmane Dembele ma trafić z FC Barcelona do PSG. Transfer, o którym głośno zrobiło się w ostatnich dniach, staje się faktem. Jeśli wierzyć medialnym przekazom, obecnie planowane są ostatnie formalności poprzedzające finalizację transakcji, do której ma dojść w najbliższych dniach. Francuski skrzydłowy jest już w Paryżu, gdzie przejdzie testy medyczne przed hitowym transferem. A jednak, FC Barcelona szykuje hit? Wielki cios dla Lewandowskiego. Piszą wprost o sensacji Dembele przenosi się z FC Barcelona do PSG. Lewandowski nie może być zadowolony Fakt, że Ousmane Dembele odchodzi z FC Barcelona, wydaje się być fatalną wiadomością dla Roberta Lewandowskiego. Po transferze reprezentanta Polski z Bayernu Monachium do Hiszpanii rozpoczęła się dyskusja dotycząca tego, kto zostanie dla niego nowym "Thomasem Muellerem" - zawodnikiem, który będzie współpracował z nim w ścisły sposób, niemal bez słów, gwarantując drużynie mnóstwo goli. Trudno stwierdzić, by na przestrzeni całego sezonu w drużynie trenera Xaviego Hernandeza wyklarowała się jedna postać, będąca wzorowym kompanem Roberta Lewandowskiego i nieustannie zapewniająca mu asysty. Jeśli jednak spojrzymy w liczby, najefektywniej wyglądała kooperacja polskiego napastnika właśnie z francuskim skrzydłowym. Obaj zanotowali jednoczesny udział w zdobyciu pięciu bramek dla FC Barcelona. Trzykrotnie Ousmane Dembele obsługiwał ostatnim podaniem Roberta Lewandowskiego, za co Polak odwdzięczył mu się dwoma asystami. Nieźle "na papierze" wygląda także współpraca naszego napastnika z zawodnikami, z którymi czterokrotnie obsługiwał się ostatnimi zagraniami przy strzelonych golach. Są to: Gavi, Ansu Fati, Ferran Torres oraz Alejandro Balde. Robert Lewandowski zaskoczył słowami o Barcelonie. "Już nigdy tak nie będzie" O tym, że Ousmane Dembele był bardzo wartościowym zawodnikiem z punktu widzenia Roberta Lewandowskiego, ale i całej drużyny, przekonywali już dziennikarze "El Nacional". Zaznaczali, że doskonale rozumiał on potrzeby reprezentanta Polski, a przy tym gwarantował to, czego próżno szukać aż w tak wielkim stopniu u pozostałych piłkarzy "Dumy Katalonii" - wielką nieprzewidywalność. Rozczulające zdjęcie Lewandowskich obiegło sieć. Tak Anna powitała Roberta