- Nie zaczęliśmy dobrze tego meczu. Straciliśmy dwie bramki, ale potem wróciliśmy do gry. Druga połowa była spektakularna. Pozostał nam jeszcze jeden mecz i musimy go wygrać. To finał przed finałem - mówił Hansi Flick na konferencji prasowej po meczu z Interem, który jego zespół zremisował 3:3. Barcelona po dwudziestu minutach rywalizacji przegrywała już 0:2, jednak ostatecznie udało jej się odwrócić losy spotkania. Tym samym kwestia awansu do finału Ligi Mistrzów wciąż pozostaje otwarta. Teraz wicemistrzów Hiszpanii czeka rewanż, który zostanie rozegrany w Mediolanie. Co ciekawe, ostatni raz w półfinale tych rozgrywek FC Barcelona znalazła się w... 2018/2019. Wtedy to, mając trzybramkową zaliczkę, poległa 0:4 na wyjeździe z Liverpoolem i wyleciała z gry w dramatycznych okolicznościach. Nie było to jedyne wyjazdowe spotkanie Katalończyków na tym etapie Ligi Mistrzów, w którym zostali rozbici. Lewandowski i spółka mogą napisać historię. Oto "statystyka wstydu" Barcelony Formę Barcelony w półfinałach Ligi Mistrzów na przestrzeni ostatnich lat przeanalizował ostatnio dziennik "Sport". Okazuje się, że w tej fazie pucharu kataloński zespół niezwykle często zjada presja, szczególnie wtedy, kiedy przychodzi im grać na obcym stadionie. Doskonale świadczy o tym fakt, że ostatnie zwycięstwo na wyjeździe w półfinale Barcelona odniosła w... 2011 roku. Żeby było jeszcze ciekawej, wówczas na Santiago Bernabeu ograła 2:0 Real Madryt po dwóch trafieniach Lionela Messiego, a finalnie sięgnęła po tytuł, pokonując finale Manchester United (3:1). Zagłębiając się w kolejne historyczne statystyki, ekipa ze stolicy Katalonii łącznie potrafiła wygrać tylko dwa z 15 wyjazdowych spotkań na etapie półfinału Ligi Mistrzów. Oprócz wspomnianego zwycięstwa z Realem tej sztuki udało jej się dokonać jeszcze w 2006 roku przeciwko Milanowi. Pozostałe dwa mecze kończyły się remisami, a aż 11 porażkami. Ostatni raz po puchar Ligi Mistrzów FC Barcelona sięgała w 2015 roku pod wodzą Luisa Enrique. I nawet wtedy zdarzyła jej się wpadka na wyjeździe na etapie półfinału. W wyjazdowym starciu z Bayernem Monachium Katalończycy przegrali 2:3, a jedną z bramek dla niemieckiego zespołu zdobył Robert Lewandowski. Wszystko to sprawia, że "Duma Katalonii" nie wygrała w półfinale Ligi Mistrzów na obiekcie rywali od 14 lat. Tym samym Lewandowski, Wojciech Szczęsny i ich koledzy stoją przed wielkim wyzwaniem. We wtorek 6 maja muszą przełamać fatalną passę i pokonać Inter Mediolan na San Siro, aby awansować do finału. Były bramkarz naszej kadry pojawi się w podstawowym składzie, natomiast 36-latek ma znaleźć się w kadrze meczowej i - w razie potrzeby - zameldować się na murawie w drugiej połowie. Początek rewanżu Inter - Barcelona o godz. 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji w Interii Sport.