"Lewy" prawdziwe trzęsienie ziemi wywołał przed kilkoma dniami, podczas konferencji prasowej reprezentacji Polski. Wprost powiedział wtedy, iż chciałby odejść z Bayernu. - Moja historia z tym klubem dobiegła końca. Po tym, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, nie wyobrażam sobie dalszej, dobrej współpracy. Zdaję sobie sprawę z tego, że transfer będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron. Wierzę, że Bayern nie zatrzyma mnie tylko dlatego, że może - oświadczył, a jego wypowiedź lotem błyskawicy obiegła media na całym świecie. Ekspert przestrzega Bayern ws. Lewandowskiego W poniedziałek, podczas audycji "Wojewódzki-Kędzierski" dodał również, że "coś w nim zgasło". - Tego nie da się nadrobić, nawet jeśli chcesz być w pełni profesjonalny - wyznał. Mimo, iż kapitana kadry wciąż wiąże z Bayernem ważny przez rok kontrakt, według Bernda Schustera, cytowanego przez "SportBild", władze klubu dla swojego dobra powinny odpuścić i pozwolić mu na transfer. - Jeśli wypowiada się w ten sposób i nie chce brać udziału w przygotowaniach, nie zrobi tego. Włodarze w końcu będą musieli się poddać - uważa. - Bayern twardo negocjuję, ale popełnił już błąd w przypadku Davida Alaby (odszedł do Realu Madryt - przyp.red), a teraz robi to ponownie, w sprawie Lewandowskiego - podkreślił. Według niego mistrzowie Niemiec muszą wystrzegać się eskalacji konfliktu i wstrzymać się z radykalnymi rozwiązaniami, gdyż "nikt na to nie zasługuje".