Dyskusja na temat zarobków trwa w Polsce od lat. Lewandowski wkroczył do akcji
Robert Lewandowski to jeden z najlepszych napastników w historii futbolu i od lat jeden z najlepiej zarabiających sportowców w naszym kraju. Kapitan piłkarskiej reprezentacji co miesiąc inkasuje pieniądze, o których wielu rodaków może jedynie pomarzyć. Kilka lat temu "Lewy" ujawnił, co sądzi o przeogromnych różnicach w wynagrodzeniach w zależności od wykonywanego zawodu.

Robert Lewandowski od lat pozostaje ikoną światowego futbolu, a jego nazwisko znane jest nawet tym, którzy na co dzień nie śledzą piłki nożnej. Kapitan reprezentacji Polski, były gwiazdor Bayernu Monachium, dziś zawodnik FC Barcelona, od ponad dekady utrzymuje się w absolutnej czołówce napastników na świecie. Zdobywał tytuły króla strzelców w Bundeslidze, bił rekordy, które wydawały się nie do ruszenia, a jego słynne pięć goli strzelonych w dziewięć minut na stałe zapisało się w historii futbolu. Jest również laureatem licznych nagród indywidualnych, w tym FIFA The Best, i jednym z najbardziej cenionych polskich sportowców w historii.
Nie bez powodu Lewandowski od lat znajduje się w gronie najlepiej zarabiających sportowców - nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jego kontrakty klubowe, premie, umowy sponsorskie i działalność biznesowa sprawiają, że jest jedną z największych marek sportowych na świecie. W Polsce od dawna zajmuje pierwsze miejsce w rankingach zarobków, a jego sukcesy wzbudzają zarówno podziw, jak i dyskusję na temat finansowych realiów współczesnego futbolu.
Robert Lewandowski o nierównych zarobkach. "To przykre"
Kilka lat temu w wywiadzie dla magazynu "Twój Styl" Lewandowski poruszył temat, który rzadko jest otwarcie komentowany przez sportowców tej rangi - nierówności w wynagrodzeniach. Zapytany o to, czy w porządku jest, że jeden piłkarz potrafi zarabiać tyle, co tysiąc lekarzy, odpowiedział szczerze i bez unikania odpowiedzialności. "To nie jest dobrze, że człowiek, który ratuje ludzkie życie, ciągle musi się uczyć, ma na sobie tyle odpowiedzialności, nie jest odpowiednio wysoko wynagradzany" - stwierdził kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski.
"To przykre dla mnie, że lekarze czy nauczyciele nie zarabiają odpowiednio, że nie stać ich na różne rzeczy, a przecież też mają marzenia, dzieci na utrzymaniu. Jestem z nauczycielskiej rodziny i znam to" - dodał. Jednocześnie Lewandowski zaznaczył, że ogromne wynagrodzenia piłkarzy są konsekwencją globalnego zainteresowania futbolem. "Cały świat interesuje się piłką, mecze oglądają miliony, czasem nawet miliard ludzi, za tym idzie reklama, jest na nas popyt, to przekłada się też na pieniądze... To ekonomia" - wyjaśnił.











