To był trudny niedzielny wieczór dla Xaviego Hernandeza i jego piłkarzy. Od kilku dni szkoleniowiec wiedział, że będzie musiał poradzić sobie bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, ale przygotował plan na taką ewentualność. Trener Barcelony nie owija w bawełnę. To może zaboleć Lewandowskiego Sytuacja zaczęła się jednak komplikować już na początku spotkania, bo od 18. sekundy Katalończycy przegrywali na wyjeździe z Granadą. W 29. minucie było już 2-0 dla gospodarzy, ale Barcelonie udało się uratować remis dzięki bramkom Lamine’a Yamala oraz Sergiego Roberto. Niewielkie to jednak pocieszenie dla Katalończyków, którzy do Granady jechali po trzy punkty. Pierwsze strata punktów bez Roberta Lewandowskiego Momentami brak Roberta Lewandowskiego był mocno widoczny, ale co ciekawe, po raz pierwszy bez Polaka w składzie mistrzowie Hiszpanii stracili punkty. W poprzednim sezonie Lewandowski nie zagrał w siedmiu spotkaniach Barcelony w różnych rozgrywkach (z powodu kontuzji oraz zawieszenia za kartki), ale wszystkie mistrzowie Hiszpanii wygrali. Tym razem było jednak inaczej, co dla Katalończyków nie jest dla dobrym prognostykiem, ponieważ bez Polaka będą musieli radzić sobie jeszcze przez około miesiąc. W tej sytuacji hiszpańscy dziennikarze w mediach społecznościowych zastanawiają się, czy czas bez Lewandowskiego w składzie nie będzie rozstrzygający dla losów mistrzostwa. Robert Lewandowski przestał trafiać. Bolesne konsekwencje Szczególnie, że w tej kolejce Real Madryt powiększył przewagę nad Katalończykami. "Królewscy" na swoim boisku rozbili Osasunę 4-0 i mają trzy punkty więcej od piłkarzy Xaviego Hernandeza, którzy zajmują trzecie miejsce w tabeli. Przed Barceloną jest jeszcze Girona, która ma o punkt więcej. PJ