Coraz więcej głosów niepokoju pojawia się w Hiszpanii na temat przewidywanej formy Roberta Lewandowskiego w końcówce sezonu. Polak znów prezentuje się tak, jak nas do tego przyzwyczaił, regularnie strzela, nie opuścił też ani jednego meczu w FC Barcelonie. Lokalne media zwracają jednak uwagę, jak bardzo eksploatowany jest napastnik reprezentacji Polski w porównaniu do innych zawodników "Dumy Katalonii". Rzeczywiście 35-latek w ostatnich dziewięciu na dziesięć spotkań rozegrał pełne 90 minut. Do tego dochodzą jeszcze ostatnie zmagania w ramach baraży o awans do mistrzostw Europy, zwłaszcza wtorkowa batalia, podczas której spędził na boisku pełne 120 minut. Lewandowski nie zagra z Las Palmas? Niepokojące wieści z Hiszpanii Hiszpanom nie umknęły też problemy zdrowotne, z którymi borykał się Lewandowski w meczu z Walią. Piłkarz już w jego trakcie kilkukrotnie łapał się za udo, po zakończeniu spotkania okładał je lodem, a po powrocie do hotelu wyraźnie utykał. Sam zainteresowany zapewniał jednak, że to nic poważnego. - To było jeszcze w pierwszej połowie, mecz był twardy, ale wszystko będzie dobrze - uspokajał w rozmowie z dziennikarzem Sport.pl. To, że absolutnie nie ma obaw o stan zdrowia kapitana reprezentacji Polski, potwierdzić miał również lekarz kadry. Mimo to coraz częściej pojawiają się sugestie, że Robert Lewandowski powinien odpocząć i opuścić sobotnie spotkanie z Las Palmas, zwłaszcza że pięć dni później FC Barcelonę czeka ważny mecz w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Paris Saint Germain. Pierwsi w tym tonie wypowiadali się dziennikarze "Mundo Deportivo", teraz to samo sugeruje hiszpański "Sport", który nie znalazł dla Polaka miejsca w przewidywanym składzie na najbliższe ligowe starcie. Zamiast niego na boisku mógłby pojawić się Vitor Roque, który według dziennikarzy jest bardzo zmotywowany i ciężko trenował w ostatnim czasie, by zasłużyć na wyjście w pierwszej jedenastce. FC Barcelona zmierzy się z Las Palmas w sobotę wieczorem. Początek spotkania o godzinie 21:00. Zapraszamy do śledzenia tego spotkania w relacji na żywo na Interia Sport.