W piątek cała drużyna Barcelony przejechała po ulicach miasta otwartym autobusem, świętując wraz z kibicami wywalczone mistrzostwo Hiszpanii, a także wcześniejsze sukcesy - triumf w finale Copa del Rey i Superpucharze Hiszpanii. Jednym z głównych bohaterów mistrzowskiej fety był Wojciech Szczęsny, który zwrócił na siebie uwagę nie tylko swoim ubiorem, ale i zachowaniem. Polak znakomicie odnalazł się podczas wspólnej celebry. Nasz były reprezentant będzie musiał teraz skupić się na swojej przyszłości i rozważaniach nad ewentualną prolongatą kontraktu. - Teraz jest chyba odpowiedni czas na to, żeby o tym porozmawiać z klubem. Chęć klubu jest i ja chciałem poczekać, aż ten sezon zakończymy (...) Jeśli przedłużę kontrakt to raczej z myślą, żeby w przyszłym sezonie być gwarancją jakieś jakości na ławce rezerwowych - mówił 35-latek po ostatnim meczu z Espanyolem przed kamerą Eleven Sports. Praca wre w biurach FC Barcelona. Wojciech Szczęsny na pierwszym planie Sprawę opisuję także hiszpańskie media. Według dziennikarzy "Sportu", Deco w maju chce zakończyć pracę nad negocjacją nowych umów z obecnymi piłkarzami. A kwestię Polaka chce nawet zamknąć w ciągu dwóch najbliższych dni - do końca tego tygodnia. Jeśli Wojciech Szczęsny nie zdecyduje się na przedłużenie swojej kariery, FC Barcelona ma sięgnąć po bramkarza z najwyżej klasy, mającego przy tym spory potencjał do rozwoju. W tym kontekście przytoczonych zostało dwóch kandydatów. Są to zawodnik Espanyolu Joan Garcia - którego jednym z najlepszych bramkarzy w tym sezonie La Liga okrzyknął sam Wojciech Szczęsny - a także golkiper francuskiego Lille - Lucas Chevalier. Deco na tapet ma wziąć także kwestie kilku innych piłkarzy. I tak w kolejny sezon z nowymi kontraktami mogą wejść: Frenkie de Jong, Eric Garcia, Andreas Christensen oraz Marc Bernal.