To był trudny wieczór na Balearach dla Barcelony. Musiała ona dwukrotnie gonić wynik przeciwko Mallorce, co jej się ostatecznie udawało, ale i tak gra przyjezdnych pozostawiła po sobie niezbyt dobre wrażenie. Na osłodę dla Xaviego Hernandeza jego zawodnicy skonstruowali świetną akcję, po której można było tylko przyklasnąć. W 75. minucie prawym skrzydłem rozpędził się Lamine Yamal, zbiegł do środka, podał prostopadle do Raphinhi, który z kolei posłał równoległą piłkę na wbiegającego w pole karne Roberta Lewandowskiego. Polak jednak sprytnie przepuścił piłkę, która trafiła do Fermina Lópeza. Młody Hiszpan nie miał problemów z wykończeniem. Słodko-gorzki mecz Lewandowskiego? Media piszą wprost. "Nie zagroził" LaLiga: Mallorca - Barcelona 2:2. Robert Lewandowski z golem [WIDEO] "Idealnie, sprytnie to zrobił Lewandowski, przepuścił tę piłkę w podobnym stylu jak Joao Felix do niego w meczu z Realem Betis. Tak Barcelona odpowiada na prowadzenie gospodarzy. Całe zło dla Mallorki zaczęło się od Lamine Yamala" - wykrzyczał podczas transmisji komentator Eleven Sports Mateusz Święcicki. Wideo z tego trafienia można zobaczyć poniżej. W Katalonii biją na alarm. Co się dzieje? Są powody do niepokoju