Nicola Zalewski zapisze mecz z Łotwą do bardzo udanych. W 7. minucie sparingu dośrodkował piłkę wprost do Przemysława Frankowskiego, który otworzył wynik spotkania. W 48. minucie wahadłowy Romy ponownie popisał się centrą, która skończyła się asystą. Posłał futbolówkę na idealnej wysokości dla Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski mimo krycia ze strony jednego z defensorów rywali był w stanie świetnie wyskoczyć i niemalże "zawisnąć" w powietrzu niczym koszykarz NBA. Wiele bramek w takim stylu strzelił Cristiano Ronaldo. Lewandowski lecącą z lewego skrzydła piłkę skontrował w stronę prawego słupka bramki. Byli piłkarze często powtarzają zdanie "poślij futbolówkę tam, skąd przyszła". Golkiper często wtedy jest "łapany" na wykroku. Polska - Łotwa 2:0. Zobacz gola Roberta Lewandowskiego Dla kapitana kadry był to 82. gol z orzełkiem na piersi w 145. rozgrywanym spotkaniu.