Trzy kolejne mecze bez gola - i wystarczy. Robert Lewandowski pokazał, że nie zwykł mieć tak długich pass bez strzelonego gola. Wiadomo już, że nie wyrówna "negatywnej" serii z 2016 roku, kiedy zaliczył cztery kolejne mecze dla klubu bez zdobytej bramki. Lewandowski miał już zresztą udział przy pierwszym golu dla Barcelony w starciu z Cadiz. To jego strzał do bramki rywala dobił Sergio Roberto, dając prowadzenie "Dumie Katalonii". FC Barcelona - Cadiz CF. Lewandowski zdobył bramkę przed przerwą Tuż przed przerwą Lewandowski sam trafił już do bramki rywala. Polski napastnik dostał dobre podanie na linię pola karnego, zamarkował strzał, a później uderzył tak, że bramkarz był bezradny! Dla polskiego snajpera był to już 15. gol ligowy w tym sezonie. "Lewy" jest wyraźnym liderem klasyfikacji strzelców LaLiga. Co ciekawe, był to pierwszy gol Lewandowskiego na Camp Nou od 23 października 2022 roku, a więc pierwszy od 119 dni. Lewandowski bramką przełamał też serię 325 minut bez gola dla Barcelony. To najdłuższa taka seria klubowa od 2016 roku, kiedy Lewandowski przez 384 minuty nie zdobył bramki dla Bayernu.