Już tylko jeden mecz, towarzyskie spotkanie z Chile, dzieli reprezentację Polski od gry na mundialu w Katarze. Nasi reprezentanci do turnieju przystąpią w niezłych nastrojach, po tym jak udało się uratować utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Niedawno w sieci rozgorzała dyskusja, po tym jak<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p"> Robert Lewandowski </a>otrzymał od Andrija Szewczenki opaskę w barwach Ukrainy. Jak poinformował Piotr Koźmiński ze "Sportowych Faktów" nie ma jednak tematu gry "Lewego" z ową opaską w trakcie meczów. Ta ma zostać użyta w innych okolicznościach. Robert Lewandowski zagra z tradycyjną opaską na mundialu Z informacji Koźmińskiego wynika, że Lewandowski zdecyduje się ubrać opaskę proponowaną przez FIFA, a więc organizatora mundialu. Prawdopodobnie będzie to granatowa opaska z napisem "Respect". To oznacza, że kapitan reprezentacji Polski nie dołączył do grona ośmiu innych kapitanów europejskich reprezentacji, którzy zadeklarowali chęć gry z tęczową opaską na ramieniu. Na to potrzebna jest jednak zgoda FIFA, której na razie nie ma. Polska grę na mistrzostwach świata rozpocznie 22 listopada od starcia z Meksykiem. 26 listopada Orły zmierzą się z Arabią Saudyjską, a 30 listopada z Argentyną.