FC Barcelona niezmiennie znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, choć na pewno widać pewne światełko w tunelu i nadzieję na to, że za jakiś czas, klub nie będzie musiał liczyć każdego kolejnego wydanego grosza. Obecnie sytuacja kształtuje się jednak tak, że "Duma Katalonii", aby wzmocnić swoją drużynę, musi szukać różnych rynkowych okazji, które zwykle wiążą się z mniejszą jakością. Niebywałe doniesienia dla Lewandowskiego. A jednak, jest riposta prezesa Barcelony Zdarza się jednak tak, że "Blaugrana" jest w stanie wykupić naprawdę doskonałych piłkarzy za pół ceny. W tym miejscu trzeba wspomnieć Julesa Kounde, którego sprowadzono za nieco ponad 50 milionów euro. Dodatkowo minionego już lata do Barcelony trafił także doświadczony Ilkay Gundogan. Niemieckiego pomocnika sprowadzono bez żadnej kwoty odstępnego, gdyż wygasała mu umowa. Cios w Barcelonę. Nie będzie dużego transferu W Katalonii liczono na to, że uda się dokonać kolejnej doskonałej operacji po naprawdę preferencyjnej cenie. W klubie wzięto na celownik Kaoru Mitomę z angielskiego Brighton and Hove Albion. To wynikało po pierwsze, z doskonałej formy sportowej Japończyka, a po drugie także z faktu, że umowa Mitomy miała wygasać w czerwcu 2025 roku. Według "Mundo Deportivo" lato 2024 byłoby doskonałą okazją na jego pozyskanie. Polski klub wreszcie zmieni właściciela? Jest jeden warunek Na współpracy ze skrzydłowym na pewno mógłby skorzystać Robert Lewandowski. Okazuje się jednak, że obecnie bardzo niewiele wskazuje na to, iż do tego mariażu mogłoby dojść. W piątek 20 października, osiem dni po tych plotkach, Brighton and Hove Albion oficjalnie poinformowało o przedłużeniu umowy ze swoją gwiazdą. Nowe porozumienie wygasa dopiero w czerwcu 2027 roku, co sprawia, że teraz to Anglicy są w pozycji siły przy jakichkolwiek negocjacjach. Mitoma do Brighton trafił w lipcu 2021 roku. Wówczas angielski klub zapłacił za Japończyka zaledwie trzy miliony euro. Gdyby obecnie Brighton chciało sprzedać swoją gwiazdę, to dostałoby pewnie minimum 20 razy tyle. Mitoma w zespole z Premier League prezentuje się bowiem wspaniale. Wystąpił łącznie w 52 meczach. Strzelił 13 goli oraz 12 razy asystował. Jego dryblingiem i boiskową inteligencją zachwycają się prawie wszyscy eksperci.