Cierpienie bez Lewandowskiego. FC Barcelona ustanowiła nowy rekord
Robert Lewandowski miał być receptą FC Barcelona na kłopoty ze skutecznością i jak do tej pory wywiązuje się z tej roli bardzo dobrze. Niestety w tym sezonie Polak dość często musiał pauzować, a to z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę, a to przez kontuzję, której nabawił się ostatnio. Kiedy w składzie "Dumy Katalonii" brakuje "Lewego", zespół cierpi, co przełożyło się na ustanowienie wyjątkowego rekordu w historii klubu.
Polak w ostatnim czasie zmagał się z urazem uda, przez co przegapił mecze z Realem Madryt oraz Valencią. Wcześniej nie mógł grać w lidze z powodu zawieszenia za czerwoną kartką, którą otrzymał w starciu z Osasuną Pampeluna. To wszystko składa się na kilka nieobecności "Lewego" w składzie FC Barcelona.
Cierpienie bez Lewandowskiego
Kiedy Polaka nie było na boisku, klub ze stolicy Katalonii wygrywał tak czy inaczej. Podopieczni Xaviego bez niego byli jednak minimalistami, bo aż pięciokrotnie takie mecze kończyły się wynikiem 1:0. Dziennikarze "Marki" obliczyli, że łącznie osiem takich zwycięstw Barcy w sezonie to absolutny klubowy rekord.
A pamiętajmy, że do końca rozgrywek jeszcze bardzo dużo grania i ten wynik może zostać jeszcze wyśrubowany. Kiedy Lewandowskiego nie ma na boisku FC Barcelona ma wyraźne kłopoty ze zdobywaniem bramek i chociaż wygrywa, to nie robi tego w przekonujący sposób.
Jak zauważyli dziennikarze "Marki" bez Roberta Lewandowskiego zespół cierpi. Jego skuteczność z początku sezonu była powiewem świeżości, którego fani nie czuli od czasów odejścia Leo Messiego. Teraz jednak, kiedy Polak pauzuje, znów skazani są na skromne, jednobramkowe wygrane nawet ze słabszymi ekipami.
Czytaj także: Kluczowe wieści ws. zdrowia Lewandowskiego
Dobre wieści z Hiszpanii ws. "Lewego"
Obecnie Lewandowski cały czas leczy uraz, ale z Hiszpanii płyną optymistyczne wieści związane z jego stanem zdrowia. Jak jednak poinformował kataloński dziennikarz Adria Albets, nasz rodak powinien być gotowy na kolejny mecz ligowy z Athletikiem Bilbao. To fantastyczna wiadomość przed zbliżającym się zgrupowaniem reprezentacji Polski.
Sprawa jeszcze nie jest przesądzona, lecz na razie - patrząc z perspektywy Barcelony - "wygląda to dobrze". Wątpliwy jest za to występ hiszpańskiego pomocnika - Pedriego.
To dobre wieści także w kontekście powołania Roberta Lewandowskiego do reprezentacji Polski. Już niebawem pierwsze zgrupowanie kadry pod wodzą Fernando Santosa, które trudno wyobrazić sobie bez kapitana. Szczególnie w świetle urazów innych kadrowiczów, których niestety nie brakuje.
