Partner merytoryczny: Eleven Sports

Chorwaci naprawdę to napisali. Tak ocenili bandycki atak na "Lewego"

We wtorek reprezentacja Polski pokazała wielki hart ducha, odrabiając dwubramkową stratę do Chorwatów i ostatecznie remisując 3:3. Ostatni kwadrans spotkania biało-czerwoni rozgrywali w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartkę za faul na Robercie Lewandowskim obejrzał bramkarz przeciwników, Dominik Livaković. Po ostatnim gwizdku Chorwaci - zarówno tamtejsze media, jak i sam Luka Modrić - byli jednogłośni w ocenie decyzji arbitra o wyrzuceniu z boiska golkipera Fenerbahce.

Dominik Livaković (na środku) tuż po faulu na Robercie Lewandowskim
Dominik Livaković (na środku) tuż po faulu na Robercie Lewandowskim/Sergei GAPON / AFP/AFP

Dużą kontrowersją okazało się zdarzenie z 76. minuty, gdy sędzia wyrzucił z boiska Dominika Livakovicia. Chorwaci są przekonani o błędzie arbitra, a Luka Modrić nie omieszkał wbić w niego szpilki.

Luka Modrić o arbitrze: zdążyłem się przyzwyczaić

Dominik Livaković na kwadrans przed końcem meczu Polska - Chorwacja podjął wielkie ryzyko. Bramkarz gości wybiegł daleko poza pole karne, chcąc wyekspediować piłkę jak najdalej. Robert Lewandowski nie zamierzał jednak przyglądać się zamiarom golkipera, tylko do końca walczył o piłkę. W efekcie Livaković ostro wszedł w nogę kapitana biało-czerwonych, za co sędzia Alejandro Hernandez Hernandez wyrzucił go z boiska.

Chorwaci są przekonani o błędzie arbitra. Sytuację jednoznacznie ocenił po meczu Luka Modrić.

Myślę, że Livaković był w kontakcie z Lewandowskim, ale był pierwszy, który dotknął piłkę. Nie lubię mówić o sędziach, ale uważam, że w tej sytuacji powinien obejrzeć to na VAR-ze. Dla mnie nie była to czerwona kartka. Było wiele sytuacji, w których sędzia powinien się lepiej zachować. Znam go z Hiszpanii, zdążyłem się przyzwyczaić

~ ocenił kapitan Realu Madryt

Końcówka jego wypowiedzi odnosi się do tego, że Hernandez Hernandez jest na co dzień sędzią w La Lidze, a podobne błędy - w ocenie Modricia - nie są dla niego niczym nowym.

Chorwaci pewni: decyzja niezrozumiała i nie do przyjęcia

W podobnym tonie wypowiadają się eksperci w chorwackich mediach. "Decyzja niezrozumiała i nie do przyjęcia. Livaković jako pierwszy przy piłce nie mógł się zatrzymać. Obawiam się potencjalnych wyjaśnień, ale jest to niedopuszczalna piłkarska decyzja i dziwne, że VAR nie interweniował" - uważa były szef chorwackich sędziów, Burno Marić.

"Chorwacja nie istniała na boisku w pierwszych 20 minutach, a następnie zdobyła trzy bramki w zaledwie sześć minut. Polacy w ostatnich minutach naciskali niebezpiecznie, ale Chorwacji udało się obronić. Dzięki temu w szalonym meczu zdobyli punkt grając w końcówce w osłabieniu" - możemy z kolei przeczytać na stronie Sport.hrt.hr.

Spotkanie zakończyło się remisem 3:3. To oznacza, że po czterech kolejkach Ligi Narodów reprezentacja Polski ma na koncie cztery punkty i zajmuje trzecie miejsce za Portugalią (10 punktów) i Chorwacją (7 punktów).

Oceny po meczu Polska - Chorwacja. ”To jednak może być obrońca na dobrym poziomie”. WIDEO/INTERIA.TV/Interia.tv
Robert Lewandowski, mecz Walia - Polska/Grzegorz Wajda/Reporter
Dominik Livakovic obronił trzy rzuty karne i wprowadził Chorwację do ćwierćfinału MŚ/AFP
Luka Modrić (Chorwacja)/GABRIEL BOUYS / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem