Portal elnacional.cat opublikował bardzo mocny tekst podważający "nietykalność" <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego </a>w <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelonie</a>. O ile inne hiszpańskie media cały czas zapewniają, że mimo słabszej ostatnio skuteczności Polak cały czas jest jednym z niepodważalnych liderów Blaugrany i nikt nie zamierza go latem ruszyć z Katalonii, o tyle wspomniany portal postawił zupełnie inną tezę. "Barcelona zaczyna cierpieć z powodu braku goli Roberta Lewandowskiego" - pisze El Nacional. I już w samym tytule dziennikarze sugerują, że przed trenerem <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavim Hernandezem</a> i prezydentem klubu Joanem Laportą "bardzo trudna decyzja" w sprawie Lewandowskiego: czy powiedzieć "adios idolowi Barcy". Media wypominają Robertowi Lewandowskiemu: "Mijają kolejne dni posuchy” Wskazuje się, że Robert Lewandowski przeżywa swoje "najgorsze momenty na Camp Nou". Padają tezy, że Lewandowski stracił smykałkę do strzelania goli. A to wszystko z powodu ostatniego kryzysu skuteczności. Wprawdzie dziennikarze tego tytułu nie zapominają, że kapitan reprezentacji Polski miał świetne wejście do katalońskiego klubu, ale zastrzegają że ostatnio "mijają kolejne dni posuchy" w przypadku snajpera Barcy. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-gwiazdor-barcelony-ma-wielki-problem-te-wiesci-moga-niepokoi,nId,6671036">Gwiazdor Barcelony ma wielki problem. Te wieści mogą niepokoić</a> "Barcelona nie może sobie pozwolić na brak skuteczności swoich najlepszych graczy i na to, by jej gwiazdy pozostawały w cieniu" - czytamy. El Nacional sugeruje, że Xavi i Laporta mogą latem "otworzyć Lewandowskiemu furtkę do odejścia". Autorzy zastrzegają jednak, że na razie nie są to plany poważne, bo "Lewandowski wciąż ma wiele do udowodnienia" w ostatniej części sezonu. Przyznają natomiast, że w świecie futbolu wszystko może się zdarzyć. I na sam koniec, na dokładkę, wypominają Polakowi, że ma już 34 lata. W tej całej tyradzie autorzy nieco zapominają, że Lewandowski był przecież przez jakiś czas przeciążony i pauzował przez moment z powodów zdrowotnych. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-barcelona-przechodzi-do-kontrataku-i-wymierza-cios-w-dzienni,nId,6671156">Barcelona przechodzi do kontrataku. I wymierza cios w dziennikarzy!</a>