FC Barcelona podpisała już umowę z Robertem Lewandowskim. Od tej pory Polaka będzie obowiązywał czteroletni kontrakt z hiszpańskim klubem. Jeszcze do niedawna działacze sportowi i kibice obawiali się, że do transferu nie dojdzie. Zdaniem Cezarego Kucharskiego, działania Bayernu były jednak od początku przemyślane. Kuriozalny problem dotyczący "Lewego"! Jest reakcja Barcelony Cezary Kucharski o postawie Bayernu Monachium. "Budowali narrację silnego gracza" W rozmowie z dziennikarzem “Przeglądu Sportowego Onet" Cezary Kucharski został zapytany o przemyślenia po transferze Roberta Lewandowskiego do Barcelony. 50-latek przyznał, że z początku obawiał się, że Niemcy będą chcieli zatrzymać Polaka w swojej drużynie. Teraz jednak podejrzewa, że monachijski klub od początku wiedział, jaką decyzję finalnie podejmie. Kucharski zauważył, że kilkudziesięciomilionowy transfer zapewnił Bayernowi środki na kolejne inwestycje. Nie jest on jednak w stanie wskazać na ten moment wygranego spektakularnego transferu. "W Polsce budowana jest narracja, że zwycięzcą jest Lewandowski. W Niemczech sugeruje się, że wygranym jest Bayern, bo zrobił dobry interes. Z kolei z Hiszpanii mówi się o świetnym ruchu Barcelony. Czas pokaże, kto na tym wyszedł najlepiej" - stwierdził. Były menedżer "Lewego" odpowiedział także na pytanie, jak jego zdaniem Bundesliga poradzi sobie z odejściem takich gwiazd jak Robert Lewandowski i Erling Braut Haaland. "Piłka niemiecka jest bardzo stabilna i moim zdaniem nie wpłynie to na mniejsze zainteresowanie Bundesligą. Liga, kibice, media i kluby wykreują wkrótce nowe gwiazdy" - powiedział wprost. Jerzy Dudek na kolacji z Anną Lewandowską. Od razu powiedział jej jedno