Była noc, Robert Lewandowski wrzucił zdjęcie z Madrytu. Setki tysięcy polubień
FC Barcelona awansowała do finału Pucharu Króla. Po raz czwarty z rzędu wygrała z Atletico Madryt na Estadio Metropolitano. W środowy wieczór było 1:0, co końcowo dało 5:4 w dwumeczu. 26 kwietnia dojdzie więc do kolejnego w tym sezonie El Clasico. Na instagramowym koncie Roberta Lewandowskiego w nocy pojawiło się wyjątkowe zdjęcie z podziemi stadionu "Los Colchoneros". Pokazał, jak zespół Hansiego Flicka świętuje wywalczenie przepustki do spotkania o trofeum.
To będzie pierwsze od 2014 roku El Clasico w finale Pucharu Króla - we wtorek awans po dogrywce wymęczył Real Madryt, a w środę skład meczu zaplanowanego na 26 kwietnia uzupełniła Barcelona, wygrywając 1:0 z Atletico na Estadio Metropolitano. To czwarty z rzędu triumf "Dumy Katalonii" na tym terenie. Ostatnio więc świetnie czuje się na murawie stadionu, ale jak się okazuje, także w jego podziemiach. Pokazuje to nocny post Roberta Lewandowskiego na Instagramie.
Tak FC Barcelona świętuje wyeliminowanie Atletico. Zdjęcie Lewandowskiego z Madrytu
Pojawił się w sieci około północy. Pokazuje szesnastu zawodników zespołu, świętujących w małym basenie w samych spodenkach. Nie brakuje tam polskiego napastnika. Na fotografii jest też Wojciech Szczęsny, choć akurat nie zmieścił się do basenu i siedział tuż obok niego, jeszcze częściowo zachowując ubiór z meczu. Nie brakuje uśmiechów, zaciśniętych pięści i gestów prężenia muskułów.
Jesteśmy w finale!
"RL9" do posta dołączył piosenkę "One More Time" (Jeszcze raz - z ang.) rozwiązanego w 2021 roku francuskiego zespołu Daft Punk. "Jeszcze jeden raz, będziemy świętować / O tak, w porządku, nie przestawaj tańczyć" - mówi tekst utworu.
Czasu na celebrację nie ma jednak za dużo, bo w sobotę o 21:00 na Montjuic podopieczni Hansiego Flicka zagrają z Betisem. Będzie to ostatni mecz obu ekip przed ćwierćfinałami europejskich pucharów - Barcelona zagra w Lidze Mistrzów z Borussią Dortmund, a "Los Verdiblancos" z Jagiellonią Białystok.
W ciągu pierwszych siedmiu godzin od publikacji zdjęcie zebrało ponad 600 tysięcy polubień. Można spodziewać się, że przebije milion, bo jest w pewnym sensie wyjątkowe. Zazwyczaj po meczach na profilu "Lewego" pojawia się kilka fotografii agencyjnych z boiska, więc takie odsłaniające kulisy szatni wywołuje inny odbiór.
Zobacz również:
- Historyczny dzień w Barcelonie. Klub oficjalnie ogłasza. Nowa era
- Burza wokół Ter Stegena, Barcelona otrzymała ostrzeżenie. "Nie będzie szczęśliwego zakończenia"
- Prawie 20 lat kariery i koniec. Real Madryt oficjalnie ogłasza, wielkie pożegnanie
- Afera na całego. Bunt ter Stegena trwa. Tak Niemiec igra z Barceloną
