Meczem z Mallorcą wygranym 3:0 FC Barcelona pożegnała się chwilowo z Camp Nou. Teraz drużyna Xaviego Hernandeza czasowo przeniesie się na stadion olimpijski Montjuic, na którym będzie przyjmować gości do czasu, aż skończy się remont macierzystego obiektu. Koszt inwestycji oszacowano na 1,5 mld euro. Odnowiony stadion ma zostać oddany do użytku najwcześniej w listopadzie 2024 roku. Kibice godnie rozstali się z Camp Nou, szczelnie wypełniając trybuny. Wśród fanów zasiadł m.in Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. Przy okazji wizyty mógł liczyć na zdjęcie z Robertem Lewandowskim. Fotografią pochwalił się w mediach społecznościowych. I się zaczęło. Fotografia posłużyła do rozważań na temat... marszu 4 czerwca. W dyskusję włączył się m.in. były agent "Lewego", Cezary Kucharski. Kubeł zimnej wody na głowę Roberta Lewandowskiego. Trudna decyzja i bezlitosny cios. "Mówiłem" Internauci w szoku. "PO wykorzystała do promocji marszu... Roberta Lewandowskiego i FC Barcelonę" Na profilu w mediach społecznościowych, który opisano jako oficjalną stronę wolsztyńskich struktur Platformy Obywatelskiej, pojawiło się zdjęcie Trzaskowskiego i Lewandowskiego z podpisem: "Pozdrowienia z Barcelony i zapraszamy na niedzielny marsz!". Część internautów jest oburzona. W ich ocenie to sposób bezprawnego wykorzystania piłkarza do promocji politycznego wydarzenia. "PO wykorzystała do promocji marszu... Roberta Lewandowskiego i FC Barcelonę. Jak łatwo się domyślić - na taką 'promocję' nie uzyskano zgody ani piłkarza, ani klubu. Partia Tuska może mieć teraz z tego powodu poważne problemy, również prawne" - czytamy w jednym z komentarzy. "Czy Robert Lewandowski wie, że zaprasza na jutrzejszy marsz Platformy? Czy to oficjalna strona struktur Platformy?" - pociągnął temat inny internauta. Co ciekawe, na jego pytanie postanowił odpowiedzieć Cezary Kucharski. "Lewy od zawsze był pro-Tuskowy" - napisał. Na "dowód" udostępnił zdjęcie wykonane w grudniu 2010 roku. Widać na nim Roberta Lewandowskiego z koszulką Borussii Dortmund, a obok lidera PO, wówczas premiera Rzeczpospolitej Polski. Jaki jest kontekst fotografii i tego spotkania? Doszło do niego przy okazji przekazania przez "Lewego" meczowego trykotu i piłek na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Było to za czasów, gdy właśnie Kucharski (który notabene w wyborach z 2011 roku uzyskał mandat poselski z listy Platformy Obywatelskiej) reprezentował interesy zawodowe Roberta. Wyciąganie wniosków z takiego mityngu zdaje się na wyrost. Wszak Tusk nie jest jedynym politykiem, z którym spotkał się Lewandowski. W 2021 roku piłkarz gościł m.in. u prezydenta Andrzeja Dudy, z którego rąk odebrał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Co za słowa szefa Bayernu o Lewandowskim. "Ostrzegałem, że jeśli go sprzedadzą..."