Burza wokół Roberta Lewandowskiego, nie jest dobrze. Polak zabiera głos i sygnalizuje coś ważnego

FC Barcelona nowego sezonu La Ligi nie rozpoczęła tak, jakby mogli to sobie wymarzyć jej kibice. Na inaugurację zafundowała fanom bezbramkowy remis z Getafe . Spotkanie obfitowało w ostre starcia i kontrowersje. Także wokół Roberta Lewandowskiego , który raz po raz był dość brutalnie traktowany przez rywali . " Damian Suarez , Stefan Mitrović i Domingos Duarte uderzali go z każdej strony. Ale to pierwszy z wymienionych wiódł w tym prym. Rozdawał ciosy na lewo i prawo. Lewandowski był bardzo uważnie obserwowany" - opisywano w Mundo Deportivo. Z kolei w "Marce" zasugerowano, że "Lewy" w dłuższej perspektywie może być... "problemem" dla drużyny . Wytknięto mu jego wiek. Pojedynek z Cadiz nie dostarczył bardziej optymistycznych wniosków. Co prawda "Duma Katalonii" wygrała 2:0 , lecz styl pozostawiał sporo do życzenia. Ze względu na fakt, że obie bramki padły w końcówce gry (w 82. minucie gry i w doliczonym jej czasie), wynik określany jest jako "wymęczony". Lewandowski znów nie wpisał się na listę strzelców, ale nowym wpisie sygnalizuje, co tak naprawdę jest dla niego najważniejsze. Lewandowski na treningu, a tu takie wieści od żony. Anna przerywa milczenie i potwierdza pogłoski Robert Lewandowski zabiera głos po meczu Barcelony. I już wszystko jasne Dla kapitana reprezentacji Polski najważniejszy jest zespół i wynik osiągnięty drużynowo. Właśnie taki komunikat można odczytać z krótkiego pomeczowego komentarza. "Lewy" zabrał głos za pośrednictwem mediów społecznościowych i oświadczył: "Pierwsze zwycięstwo u siebie! Trzy punkty dla nas". Obok widać kilka ujęć, m.in. to przedstawiające jego i kolegów cieszących się z gola. Wpis sprowokował lawinę komentarzy. Część z nich to... prośby do piłkarza o "przebudzenie" na boisku. "Proszę, obudź się", "Obudź się, Lewy, potrzebujemy cię", "Lewy, potrzebujemy cię w dyspozycji na sto procent, żeby zdobywać wielkie trofea. No dalej, w następnym meczu musisz już coś strzelić", "Czekamy na twoje bramki" - czytamy. Drugą część komentujących stanowią ci, którzy kierują słowa wsparcia i niezgody na krytykę pod adresem Roberta Lewandowskiego. Niektórzy udzielają rad. "Nie słuchaj hejterów. Dalej trenuj. Wierzę, że odnajdziesz skuteczność w następnym spotkaniu", "Po prostu celuj w bramkę, po co schodzić w głąb pola", "Nie poddawaj się", "Mamy nadzieję, że się odpalisz i znów zaczniesz zdobywać bramki" - piszą fani. Jest decyzja w sprawie Roberta Lewandowskiego. Polak odarty ze złudzeń, nie ma co już nawet marzyć

Reklama