Xavi Hernandez - trener FC Barcelona - narzekał w ostatnim czasie na nieskuteczność swoich piłkarzy pod bramką rywala. Był to zarzut skierowany między innymi pod adresem Roberta Lewandowskiego, który w poprzednich spotkaniach "Dumy Katalonii" rzeczywiście zmarnował sporo okazji do poprawienia swojego dorobku bramkowego. Hiszpański szkoleniowiec w końcu doczekał się wzmocnienia siły ognia swojego zespołu, do którego dołączył Vitor Roque. 18-letni Brazylijczyk pierwotnie miał trafić do FC Barcelona dopiero latem, lecz klub postanowił przyspieszyć całą transakcję. I nie brakuje głosów, że nastolatek z miejsca stanie się gwiazdą drużyny, spychając w cień Roberta Lewandowskiego, któremu... może grozić nawet transfer. Robert Lewandowski ma się czego obawiać? Są głosy z FC Barcelona Czy polscy fani mogą się obawiać o to, że Robert Lewandowski straci miejsce w podstawowym składzie, a Xavi Hernandez będzie systematycznie stawiał wyłącznie na Vitora Roque? Pytanie w tej sprawie usłyszał na kanale "Meczyków" słynny dziennikarz Fabrizio Romano, a jego odpowiedź nie pozostawia wątpliwości. I dodał: - Robert Lewandowski jest wielką gwiazdą w planach Barcelony, a Vitor Roque może zostać gwiazdą w przyszłości. W Hiszpanii uważają, że to kapitalna okazja dla obu piłkarzy, a dla Vitora Roque to szansa na naukę pod skrzydłami świetnego zawodnika, jak Lewandowski. Pomysłem jest więc dalsza wspólna praca, Polacy nie mają się czego obawiać, bo to pozytywne aspekty dla obu zawodników, w co wierzą w FC Barcelona. Drużyna prowadzona przez trenera Xaviego Hernandeza wróci do gry po przerwie świąteczno-noworocznej dopiero 4 stycznia, mierząc się się w rozgrywkach La Liga z ekipą Las Palmas.