Real Madryt ucieka FC Barcelona w tabeli La Liga. "Królewscy" wygrali sobotnie El Clasico 2:1, choć "Duma Katalonii" błyskawicznie - bo już w szóstej minucie - objęła prowadzenie po bramce, jaką zdobył Ilkay Gundogan. W drugiej połowie ekipa prowadzona przez trenera Carlo Ancelottiego odrodziła się jednak, a jej bohaterem został genialny Anglik Jude Bellingham, który strzelił dwa gole. Dzięki temu Real Madryt wrócił na fotel lidera, mając tyle samo punktów, co druga Girona, która w piątek ograła 1:0 Celtę Vigo. FC Barcelona traci już natomiast do swojego odwiecznego rywala cztery "oczka". FC Barcelona - Real Madryt. Robert Lewandowski wrócił do gry po kontuzji Podczas sobotniego El Clasico na murawie pojawił się Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski przerwał tym samym trwająca ponad trzy tygodnie absencję. Był to dla niego pierwszy występ od 4 października, gdy nabawił się kontuzji lewej kostki w meczu z FC Porto. W ostatnich dniach "Lewy" walczył z bólem, by pomóc swojej ekipie w niezwykle prestiżowym spotkaniu. - Robiłem wszystko, żeby czuć się na tyle, by móc zagrać w tym meczu. Z medycznego punktu widzenia nie było przeciwwskazań, nie czułem bólu. Wykonałem dużą pracę, żeby być gotowym dziś, a nie za parę dni, ale jednostek treningowych było za mało, właściwie jedna - wyznał Robert Lewandowski po meczu przed kamerą stacji Eleven Sports. A komentując przebieg samego meczu oraz jego końcowy wynik dodał: El Clasico w cieniu afery. Koszmarne sceny na trybunach w Barcelonie Robert Lewandowski krytykowany po El Clasico. Hiszpańskie media wprost o Polaku Niestety - występ Roberta Lewandowskiego w meczu z Realem Madryt nie należał do udanych. Część dziennikarzy... nazwała go nawet winowajcą porażki FC Barcelona. Dużo bardziej wyrozumiali byli dla niego po spotkaniu przedstawiciele największych katalońskich dzienników sportowych - "Sportu" oraz "Mundo Deportivo". Lecz i oni zauważyli, że Robert Lewandowski nie był w sobotę w najwyższej formie, czemu trudno się dziwić. - Po kontuzji otrzymał pół godziny w El Clasico. Próbował oddać strzał zza pola karnego, ale wydawał się trochę powolny - orzekli po meczu eksperci "Sportu" przyznając po meczu Robertowi Lewandowskiemu notę "5" - najniższą w zespole. Trzeba jednak zauważyć, że otrzymało ją także czterech innych zawodników FC Barcelona. Kolejny mecz podopieczni trenera Xaviego Hernandeza rozegrają w sobotę 4 listopada. Będzie to trudne ligowe starcie z Realem Sociedad, które zostanie rozegrane w Kraju Basków.