Robert Lewandowski bez przeszkód mógł znaleźć się w kadrze meczowej na Superpuchar Hiszpanii i w wyjściowym składzie na półfinałowy bój z Realem Betis. Napastnik reprezentacji Polski będzie też mógł polować na kolejne gole dla FC Barcelona w meczu Pucharu Króla z Ceutą. Po tym, jak zabrakło go w meczu ligowym z Atletico Madryt, będzie jednak musiał jeszcze pauzować w dwóch kolejnych meczach La Liga - z Getafe oraz Gironą. Zobacz także: Genialna bramka Roberta Lewandowskiego. Co za uderzenie Polaka! Zobacz nagranie To oczywiście efekt kary nałożonej na Polaka po meczu z Osasuną. Zawieszenie byłoby krótsze i obejmowało tylko jedną kolejkę, gdyby dotyczyło tylko czerwonej kartki. Dwa kolejne spotkania to sankcja za gesty, jakie wykonywał Robert Lewandowski w trakcie opuszczania murawy. Uznane one bowiem zostały za urągające sędziemu. FC Barcelona robiła co mogła, by "Lewy" uniknął kary. Zdołał on nawet wystąpić w derbach z Espanyolem, lecz ostatecznie zabraknie go w dwóch najbliższych kolejkach La Liga. FC Barcelona: Nie milkną echa kary dla Roberta Lewandowskiego. "To skandal" Na temat kary wymierzonej Robertowi Lewandowskiemu wypowiedział się na łamach portalu Sport.tvp.pl hiszpański trener Kibu Vicuna, który znany jest w naszym kraju między innymi z prowadzenia ŁKS-u i Wisły Płock. 51-letni szkoleniowiec nie przebierał w słowach, kompletnie nie zgadzając się z tak srogim potraktowaniem kapitana reprezentacji Polski. W oczekiwaniu na powrót do gry w meczach La Liga - umilonym występami w pucharach - Robert Lewandowski usłyszał dobrą wiadomość. W czwartek poznaliśmy listę 14 nominowanych do nagrody FIFA The Best, którą w dwóch ostatnich latach zgarniał Polak. "Lewy" i tym razem powalczy o to trofeum, a tegorocznego laureata poznamy podczas gali, która odbędzie się 27 lutego.