Burza wokół Lewandowskiego, teraz takie doniesienia. W Barcelonie się wygadali
Ważą się losy Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Czy Polak przedłuży kontrakt z klubem? Najnowsze doniesienia nie dają jednoznacznej odpowiedzi, choć sugerują, że nie jest to priorytet dla "Dumy Katalonii". Tymczasem, napastnik leczy kontuzję, której nabawił się z meczu reprezentacji Polski z Litwą. Teraz głos zabrał dyrektor sportowy klubu, Deco. To, co przekazał, ma istotne znaczenie dla Roberta Lewandowskiego i jego przyszłości.

Robert Lewandowski leczy obecnie kontuzję mięśnia dwugłowego uda, której nabawił się w spotkaniu reprezentacji Polski z Litwą. Przerwa Polaka w grze ma potrwać jakieś cztery tygodnie, jednak wciąż nie można jednoznacznie określić, czy "Lewy" będzie gotowy na listopadowe zgrupowanie polskiej kadry. Wiadomo natomiast, że Polaka nie zobaczymy na boisku przy okazji El Clasico. FC Barcelona zagra z Realem Madryt w najbliższą niedzielę.
Lewandowski nie jest priorytetem dla Barcelony, tylko jego rywal
Jakiś czas temu w kwestii najbliższej przyszłości Roberta Lewandowskiego wypowiedział się jego agent, Pini Zahavi. Przyznał w rozmowie z "365scores Arabic", że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. A to zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że umowa napastnika z FC Barceloną kończy się po tym sezonie.
Kataloński "Sport" poinformował, że władze "Blaugrany" zaczęły prace nad przedłużeniem kontraktów z piłkarzami. Co ciekawe, mimo że umowa Lewandowskiego niedługo wygaśnie, to obecnie priorytetem ma być prolongowanie kontraktu z Ferranem Torresem. Mimo, że ten obecny obowiązuje do czerwca 2027 roku.
Zwrot ws. następcy Lewandowskiego. Dyrektor sportowy FC Barcelony się wygadał
Powyższe doniesienia "Sportu" sugerują, że FC Barcelona naprawdę może nie przedłużyć kontraktu z Robertem Lewandowskim. Dlatego też media spekulują nt. potencjalnych następców Polaka. Ostatnio mówiło się o Dusanie Vlahoviciu, którego umowa z Juventusem również wygasa w czerwcu 2026 roku. To on wyrósł na faworyta do zastąpienia "Lewego", jednak w medialnych spekulacjach przewijało się również wiele innych nazwisk, jak Harry Kane czy Julian Alvarez.
Tymczasem, pośrednio do spekulacji związanych z przyszłością Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie odniósł się dyrektor sportowy klubu, Deco. Publicznie postanowił uciąć wszelkie domysły, związane z poszukiwaniami następcy Polaka. Jego słowa wydają się wyjaśniać, co czeka naszego napastnika w najbliższym czasie.
Deco poruszył temat zimowego okna transferowego. Przyznał otwarcie, że FC Barcelona nie planuje wówczas zakupu żadnego nowego piłkarza. Tak więc, Lewandowski nie powinien mieć nowego konkurenta do walki o pierwszy skład, przynajmniej do czerwca.
- Nie planujemy pozyskiwać żadnych nowych zawodników w zimowym okienku transferowym. Latem zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy i jednocześnie chcieliśmy. Mamy wielu zawodników, którzy niedługo powrócą do gry po kontuzjach - przekazał Deco.
FC Barcelona, poturbowana kontuzjami, szykuje się obecnie do wtorkowej potyczki w Lidze Mistrzów. 21 października zagra z Olympiakosem. Areną zmagań będzie Spotify Camp Nou, a pierwszy gwizdek wybrzmi o 18:45. A już w niedzielę starcie w La Liga z Realem Madryt.
Zobacz również:















