Choć od Gali Mistrzów Sportu, która odbyła się 6 stycznia - minęło już trochę czasu, wracają do nas echa tego, co wydarzyło się przy okazji 89. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Polsatu. Najlepszym polskim sportowcem - drugi raz z rzędu - została liderka światowego rankingu, tenisistka Iga Świątek. Drugie miejsce w głosowaniu zajął żużlowiec Bartosz Zmarzlik, a trzecią lokatę wywalczył siatkarz reprezentacji Polski - Aleksander Śliwka. Wielką niespodziankę podczas ogłoszenia wyników stanowił werdykt dotyczący Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski w ciągu minionych 12 miesięcy zdobył premierowe mistrzostwo Hiszpanii w barwach FC Barcelona, a także został królem strzelców rozgrywek La Liga, lecz to nie wystarczyło, by znaleźć się w czołowej dziesiątce. "Lewy" wypadł z niej pierwszy raz od 2011 roku, zajmując ostatecznie 17. miejsce. Tuż za nim uplasowała się Magda Linette - ubiegłoroczna półfinalistka wielkoszlemowego Australian Open - która postanowiła "zaczepić" w mediach społecznościowych snajpera FC Barcelona. - Polej, Robercik - napisała, publikując przerobione zdjęcie napastnika FC Barcelona, wlewającego pewien przezroczysty trunek do kieliszka. Magda Linette "zaczepiła" Roberta Lewandowskiego. Teraz tłumaczy, o co jej chodziło Wielu odebrało post Magdy Linette jako próbę wyśmiania lub zdyskredytowania Roberta Lewandowskiego, co wynika z części wpisów zamieszczonych pod jej postem. Nie taki był jednak zamysł naszej tenisistki, co otwarcie przyznała w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty. Niestety, w tym roku Magda Linette nie zbliżyła się nawet do ubiegłorocznego osiągnięcia na Australian Open i z powodu dyskomfortu w lewym udzie skreczowała w trakcie meczu pierwszej rundy z Caroline Woznacki. Ostatnio polska tenisistka odniosła się do tej sytuacji za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Po czym dodała: - Po badaniach z jednej strony okazało się, że moja kontuzja nie jest tak poważna, jak mogła się wydawać i staramy się jak najszybciej wrócić na korty, ale z drugiej na tyle poważna, że musiałam wycofać się z debla.