W poniedziałkowy wieczór FC Barcelona zremisowała na Spotify Camp Nou z Gironą 0:0. Choć powiększyła przewagę w tabeli Primera Division nad Realem Madryt do trzynastu punktów, to spotkanie zostało bardzo negatywnie odebrane przez kibiców i dziennikarzy. Zmartwienie ekspertów budzi słaba postawa ofensywy. Zawodzą zarówno skrzydłowi, jak i Robert Lewandowski. Polak w starciu z podopiecznymi Michela oddał cztery strzały - trzy z nich były niecelne, a jeden został zablokowany. Miał jedną nieudaną próbę dryblingu, wygrał siedem z trzynastu pojedynków. Zanotował zaledwie siedem celnych podań i dwa razy popełnił faul. Te liczby nie oddają jednak dobitnie jego problemów z kontrolą futbolówki i decyzyjnością w ostatniej tercji boiska. Wszystkie te problemy nie uniknęły uwadze Brytyjczyków. "Daily Mail" jak co kolejkę opublikował artykuł z cyklu "Dziesięć rzeczy, których dowiedzieliśmy się po tej serii gier LaLiga". Już na drugim miejscu znalazła się fatalna postawa byłego snajpera Bayernu Monachium. Brytyjczycy nie zostawili suchej nitki na Lewandowskim. "Powód do zmartwień" "Szokująca druga połowa Lewandowskiego, cierpiącego na kaca po mistrzostwach świata. Z siedemnastoma bramkami wciąż prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców, ale od mundialu strzelił ich tylko cztery. Poza brakiem goli po prostu nie gra on dobrze. To musi być powód do zmartwień, biorąc pod uwagę, że podpisał czteroletni kontrakt" - czytamy. Przypomnijmy, że podczas swojej kariery "Lewy" mógł trafić na Wyspy. Będąc w Borussii Dortmund otrzymał telefon od Sir Alexa Fergusona, który chciał go namówić na transfer do Manchesteru United. Ostatecznie nigdy nie doszło to do skutku, bo "BVB" nie było zainteresowane oddaniem przyszłej gwiazdy. - Jestem zły, zawstydzony, zirytowany. Powinniśmy byli wygrać, a nie zrobiliśmy tego. Nie martwię się o wynik ani o Lewandowskiego. Martwię się tym, by wygrać ligę - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Xavi Hernandez. Jego zespół musi tylko dowieźć do mety komfortową przewagę. To jedyne rozgrywki, jakie jeszcze pozostały w tym sezonie "Dumie Katalonii".