Pytanie, które nurtuje kibiców na całym świecie jest jedno - czy w debiucie w barwach FC Barcelona, Robert Lewandowski wpisze się na listę strzelców? Historia przemawia za nim - wiele razy trafiał do siatki w debiutach. Tak stało się, w reprezentacji Polski, w Bayernie Monachium, Borussii Dortmund i Lechu Poznań. Debiut Lewego w "Barcy" już dziś w nocy - będą to towarzyskie, choć prestiżowe "Gran Derbi" z Realem Madryt. Debiut w Bayernie Monachium - 21 lipca 2014 r. Duisburg - Bayern 1-1 Robert Lewandowski po raz pierwszy założył czerwoną koszulkę Bayernu Monachium w towarzyskim spotkaniu z trzecioligowym MSV Duisburg 21 lipca 2014 r. Bawarczycy w mocno rezerwowym składzie (wielu niemieckich piłkarzy odpoczywało po brazylijskim, złotym dla nich mundial) zremisowali 1-1, a Lewy trafił do siatki. - To był tylko sparing. Nie czuję się na razie graczem Bayernu z krwi i kości. Do tego potrzeba meczu o stawkę. Może tak będzie po Superpucharze Niemiec czy starcie Ekstraklasy? - miał nadzieję Robert Lewandowski po debiucie. Na ligową inaugurację sezonu, dzień po 26. urodzinach Lewego, Bayern wygrał z VfL Wolfsburg 2-1. Tydzień później, 30 sierpnia 2014 r., Robert zdobył swoją pierwszą bramkę dla Bayernu w oficjalnym spotkaniu. W zremisowanym 1-1 meczu z Schalke trafił do siatki w 10. minucie. Debiut w reprezentacji Polski - 10 września 2008 r. San Marino - Polska 0-2 Lewy trafił do siatki w debiucie w czerwonej koszulce Bayernu, to samo stało się w trykocie Biało-Czerwonym. W Ekstraklasie Robert od samego początku z łatwością oszukiwał defensywy rywali, dlatego dla nikogo nie było zaskoczeniem, gdy niecały miesiąc po debiucie w najwyższej klasie rozgrywek Leo Beenhakker na liście powołanych na mecze o eliminacyjne punkty mistrzostw świata - umieścił debiutanta. Eliminacje Mistrzostw Świata 2010 w RPA rozpoczęły się niefortunnie. Polska potrzebowała rzutu karnego Michała Żewłakowa, by we Wrocławiu zremisować ze Słowenią. W tym meczu Leo zaryzykował i w ataku wystawił Łukasza Piszczka (który wówczas średnio radził sobie z pozycją napastnika w zespole Herthy Berlin). W spotkaniu z San Marino na wyjeździe eksperymentów już nie było i Polacy zagrali z przodu dwójką: Euzebiusz Smolarek - Marek Saganowski. Pierwszy w 36. minucie otworzył wynik. Drugiego w 59. minucie zastąpił debiutant Robert Lewandowski i już osiem minut po pojawieniu się na boisku trafił do siatki. Była to dobitka strzału Smolarka, który trafił w słupek. Wiele lat później w rodzinnym dla Beenhakkera Rotterdamie, holenderski trener spotkał się w Lewandowskim przy okazji meczu Ligi Narodów. Panowie serdecznie się wyściskali i porozmawiali. Debiut w Ekstraklasie - 8 sierpnia 2008 r. Lech Poznań - GKS Bełchatów 2-3 Miesiąc przed debiutem w Ekstraklasie, Lewandowski również wszedł z ławki i również w 67. minucie (tak jak w pierwszym meczu kadrowym) otworzył swoje konto bramkowe. Przypadek? Lech Poznań przegrał u siebie 2-3 z GKS Bełchatów, ale wydarzeniem był gol piętą strzelony przez Lewandowskiego po dośrodkowaniu Tomasza Bandrowskiego. Już w pierwszej kolejce rozgrywek konkurs na gola sezonu Ekstraklasy został rozstrzygnięty. I to przez debiutującego młokosa, który ledwie pięć minut wcześniej zastąpił Dimitrije Injaca. Po skutecznym strzale Robert nie zrobił obowiązkowej rundki jak typowy nieopierzony ligowiec, tylko uśmiechnął się lekko, przybił piątkę i... grał jak gdyby nigdy nic dalej. Wiedział, że jest dobry. Poza tym gdzieś przeczytał, że skauci zagraniczni zwracają uwagę, by nie tracić głowy nawet po bramce. Debiut w europejskich pucharach - 17 sierpnia 2008 r. Xəzər Lenkoran - Lech Poznań 0-1 Mecz rozegrany na stadionie im. Tofiqa Bǝhramova w Baku (tam gdzie ostatnio Lech brutalnie poległ z Karabachem Agdam) był oficjalnym debiutem Lewego w niebiesko-białej koszulce. Azerski klub Xəzər Lenkoran, rywal nieco egzotyczny, posiadał w budżecie 25 milionów euro, czyli znacznie więcej od Lecha. Poznaniacy zostali zakwaterowani w czterogwiazdkowym hotelu, z czego - jak się śmiali zawodnicy - co najmniej dwie gwiazdki zostały doklejone. Dodatkowo spotkanie było rozgrywane w tropikalnym upale - przy ponad 35 stopniach Celsjusza. Nic więc dziwnego, że po 20 minutach drugiej połowy 80 kibiców, gości przybyłych na spotkanie, postanowiło zdjąć koszulki. To przez miejscowych zostało uznane za zbyt prowokacyjne zachowanie i w kierunku sektora przyjezdnych poleciały butelki. Gospodarzy uciszył w 76. minucie Lewandowski, który po przerwie zastąpił na boisku Tomasza Bandrowskiego. Robert - po akcji Sławomira Peszki, innego debiutanta - skierował piłkę w długi róg. Młody zawodnik zdobył decydującego gola - jakby nie patrzeć, wygrał drużynie mecz, ale hierarchia obowiązywała, więc powrót z Azerbejdżanu minął mu w towarzystwie skrzyń ze sprzętem. Debiut na niemieckiej ziemi - 4 lipca 2010 r. Borussia Dortmund - Hörder SC 4-0 Z Lecha Poznań Robert Lewandowski odszedł latem 2010 r. do Borussii Dortmund. Sezon 2007/2008, czyli ten, w którym Lewandowski błyszczał w Zniczu Pruszków, upłynął Borussii na zażartej walce o utrzymanie się w Bundeslidze. Walka zakończyła się sukcesem. Potem drużynę objął czterdziestojednoletni szkoleniowiec Jürgen Klopp i w Zagłębiu Ruhry znów zaświeciło słońce. Lewandowski zastał w Westfalii młodą drużynę, która poprzednie rozgrywki skończyła kolejno na 5. i 6. miejscu w tabeli. Został zawodnikiem zespołu na dorobku, dopiero aspirującego do bycia wielkim. Już 4 lipca 2010 r. Robert Lewandowski, przygotowujący się do pierwszego sezonu w Bundeslidze, zaliczył pierwsze trafienia w barwach nowego klubu i w to w (nieoficjalnym) debiucie. To był sparing z drużyną Hörder SC. Mecz zakończony wynikiem 4-0, a Lewy zdobył trzy bramki. Za tę informację dziękuję Łukaszowi Huliszowi, który prowadzi znakomite zestawienie wszystkich bramek zdobytych przez Roberta Lewadowskiego. Mamy przeczucie, że pan Łukasz będzie miał w najbliższym czasie sporo roboty... Pierwszą bramkę w Bundeslidze Robert Lewandowski strzelił 19 września 2010 r. W wygranym 3-1 meczu z Schalke Robert zdobył trzeciego gola. Najpierw Shinji Kagawa trafił dwa razy, a w 74. minucie zastąpił go Lewandowski, który 12 minut później strzelił do siatki głową po rzucie rożnym. Kornera wykonywał Nuri Sahin, którego po zakończeniu sezonu uznano za najlepszego gracza ligi. Debiut za oceanem - 1 sierpnia 2014 r. Chivas Guadalajara - Bayern Monachium 1-0 Mecz Barcelony z Realem Madryt, w którym Robert Lewandowski zadebiutuje w klubie z Katalonii, odbędzie się za "wielką wodą" w Las Vegas. Lewy po raz pierwszy zagrał za oceanem w 2014 r. gdy udał się na amerykańskie tournee jako nowy zawodnik Bayernu Monachium. Po raz pierwszy na kontynencie amerykańskim Robert Lewandowski wystąpił 31 lipca (w Europie był już 1 sierpnia), gdy rywalem był Chivas Guadalajara na Venue Red Bull Arena w Harrison w stanie New Jersey. Mecz wygrali Bawarczycy 1-0 po bramce Peruwiańczyka Claudio Piazarro. Tydzień później 7 sierpnia Bayern zmierzył się towarzysko z gwiazdami MLS w Portland. Bayern przegrał 1-2. Pod koniec pierwszej połowy polski napastnik dostał piłkę przed polem karnym. Natychmiast ją sobie podbił. Potem odwrócił się i prostym podbiciem potężnie uderzył z woleja z 20 metrów. Piłka z prędkością światła poleciała prosto pod poprzeczkę. Bramkarz nie miał szans. W drużynie All Stars wystąpił Francuz Thierry Henry, który był wielki idolem Roberta. Po meczu Lewy z dumą umieścił zdjęcie z podpisem: "With my favourite football player! @ThierryHenry, my idol :)". Debiut w Zniczu II Pruszków - 19 sierpnia 2006 r. Znicz II Pruszków - Anprel Nowa Wieś 6-4 Ale to nie wszystko. Jak wiadomo Robert Lewandowski, żeby wejść na szczyt przebijał się z bardzo niskiego poziomu. Dwa razy nie chciał go największy polski klub i to pochodzący z rodzinnego miasta, Legia Warszawa. Po odrzuceniu przez "Wojskowych", a właściwie ich drużynę rezerw (https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewandowski-mogl-stac-sie-symbolem-legii-warszawa-a-ona-go-n,nId,6160730) Lewy odbudowywał się w Zniczu Pruszków. Jednak ani wcześniej dla Delty Warszawa, ani dla Legii II, ani Znicza nie zdobył bramki debiutując w meczu oficjalnym. Jedynie udało mu się to grając w pierwszym swoim spotkaniu w barwach Znicza II - 199 sierpnia 2006 r, strzelił dwie bramki dla rezerw Znicza w meczu z Anprelem Nowa Wieś - w meczu A klasy w sezonie 2006/7 padł wynik 6-4. Maciej Słomiński, Interia Korzystałem z książki "Robert Lewandowski. Fantastyczna 9" autorstwa Mariusza Kordka i mojego. Już niedługo nakładem wydawnictwa RM ukażę się wznowienie tej pozycji.