"Mój bank informacji mówi mi, że Robert Lewandowski będzie na piątym miejscu.... poczekamy, zobaczymy" - napisał Zbigniew Boniek na swoim profilu na Twitterze. Czy były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ma dobre źródła i polski napastnik faktycznie znajdzie się poza podium? Już wcześniej dziennikarze w Hiszpanii twierdzili, że dla gracza FC Barcelona może zabraknąć miejsca w czołowej trójce. Mimo wszystko część fanów wierzy, że będzie nieco lepiej i Polak znów zaistnieje w czołówce tego niezwykle prestiżowego plebiscytu. Czytaj także: Lewandowski i Barcelona obiektem drwin