Blisko przełomu ws. transferu Lewandowskiego? Media: Potrzeba tylko jednego
Kwestia potencjalnego transferu Roberta Lewandowskiego od tygodni rozgrzewa media na całym świecie. Długo wydawało się, że zdecydowany opór władz Bayernu Monachium przed rozstaniem z polskim napastnikiem może sprawić, że pozostanie on w tym zespole jeszcze przez rok, wypełniając swój kontrakt. Według "Mundo Deportivo" sytuacja nieco się jednak zmieniła. Bawarczycy będą skłonni dać "zielone światło" na odejście snajpera, lecz pod jednym warunkiem.
"Lewy" jest absolutnie kluczową postacią Bayernu i gwarantem kilkudziesięciu goli w sezonie. Trudno wyobrazić sobie, by zespół Juliana Nagelsmanna mógł bez niego funkcjonować na choćby zbliżonym poziomie. Wygląda jednak na to, że taka wizja staje się zdecydowanie bardziej realna, niż jeszcze do niedawna. Jak informuje "Mundo Deportivo", powołując się na informacje z otoczenia piłkarza, włodarze drużyny z Monachium zaczynają "mięknąć" i niewykluczone, że w końcu zgodzą się na transfer.
Naturalnie - jest pewien "haczyk". Ma nim być transfer Sadio Mane - gracza Liverpool FC, od niedawna łączonego z Bawarczykami. Media donosiły, że przedstawiciele gracza i klubu z Niemiec odbyli już nawet spotkanie, w trakcie którego negocjowali warunki transferu. Jego kwota ma opiewać na około 30 milionów euro.
Podobną za Lewandowskiego oferuje Barcelona. I choć dotąd Bayern nie był skłonny do rozmów na temat przenosin snajpera, jeśli uda mu się sprowadzić asa "The Reds" - wszystko może się zmienić. A sytuacja wokół naszego rodaka - na nowo nabrać tempa.