Prasa w Niemczech jest przekonana, że twarde "nie", jakie publicznie wygłasza Bayern w sprawie transferu Lewandowskiego, wcale nie jest tak kategoryczne. Bayern intensywnie rozgląda się za napastnikiem, mogącym zastąpić Lewandowskiego, a jego odejście będzie zależeć tylko od wysokości oferty otrzymanej latem. Problem w tym, że na rynku brakuje napastników, mogących godnie zastąpić "Lewego". Kontrakt z Manchesterem City podpisał już Erling Haaland po nieudanej szarży po snajpera ze strony Bayernu. Ta okazała się podwójnie kosztowna - nie dość, że zakończona klapą, to jeszcze rozwścieczyła Lewandowskiego, który kategorycznie odmówił przedłużenia kontraktu z Bayernem. Czytaj więcej - Sąd nad Hasanem Salihamidziciem. To przez niego "Lewy" chce odejść z Bayernu Lewandowski chce odejść. Bayern rozmawia z Kalajdziciem "Kicker" pisze wprawdzie, że Bawarczycy monitorują sytuację Sadio Mane, ale wygląda to raczej na nazwisko "rzucone" mediom na uspokojenie nastrojów. Senegalczyk ma ważny kontrakt z Liverpoolem do czerwca 2023 roku, ogromną pensję, a w przyszłym roku skończy 31 lat. Bayern nie jest skłonny oferować długich umów oraz dużych pieniędzy zawodnikom po trzydziestce - co potwierdza przykład Lewandowskiego - a na tym z pewnością będzie zależało Mane. Dziennikarze Philipp Kessler i Manuel Bonke twierdzą za to, że Hasan Salihamidzić oraz Marco Neppe, dyrektor techniczny Bayernu, mają w przyszłym tygodniu spotkać się z Sasą Kalajdziciem, napastnikiem VfB Stuttgart. Cena za 24-letniego Austriaka ma wynosić około 20 mln euro, a piłkarz znalazł się też w kręgu zainteresowania Borussii Dortmund. Problem w tym, że to piłkarz, mający potencjał, by rywalizować w najlepszym wypadku z Erikiem Maximem Choupo-Motingiem. Co działo się w ostatniej kolejce naszej Ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! W tym sezonie Kalajdzić zdobył zaledwie sześć bramek, a jego Stuttgart w ostatniej kolejce cudem uniknął spadku z Bundesligi. Dla Austriaka bardziej udany był poprzedni ligowy sezon, w którym zdobył 16 bramek. Wśród potencjalnych celów transferowych Bayernu wymienia się także Patrika Schicka oraz Darwina Nuneza. Problem w tym, że cena za obu graczy jest bardzo wyśrubowana, a jakość na najwyższym poziomie - wciąż niepewna. WG