Bayern Monachium po znakomitym meczu pokonał Atletico Madyrt 4-0. Piłkarze Hansiego Flicka nie dali szans swoim rywalom, pomimo braku Serge Gnabry'ego, który został zakażony koronawirusem. - Oczywiście zdajemy sobie sprawę w jakich czasach żyjemy. Zdarzyło się, byliśmy od samego początku przeszkoleni jak mamy się zachowywać. To są rzeczy, które ciężko przewidzieć. Mam rzecz jasna nadzieję, że więcej przypadków nie będzie i Serge szybko do nas wróci, czuje się dobrze. Niezależnie co się będzie działo, będziemy próbowali udowodnić, że mamy silną kadrę - powiedział Robert Lewandowski, w rozmowie z "Polsatem Sport". "Lewy" zdradził również, co według niego było kluczem do pokonania ekipy z Hiszpanii. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że Atletico będzie grało bardzo defensywnie i wyczekiwało na swoje szanse. Oni z tyłu grają zawsze bardzo kompaktowo. Próbowaliśmy być ciągle w ruchu i zmieniać pozycję. Sam wielokrotnie dzisiaj schodziłem do środka i rozgrywałem piłki, choć ja swoich okazji nie miałem. Wygraliśmy jednak jako zespół i przede wszystkim w starciu z bardzo groźnym rywalem - dodał. Liga Mistrzów - wyniki, terminarz, strzelcy