Lewandowski dołączył do FC Barcelona w 2022 roku, gdy po długim czasie występów w Bayernie Monachium postanowił pożegnać się z bawarskim klubem. Zgodnie ze swoim planem napastnik trafił do stolicy Katalonii, gdzie z miejsca stał się jedną z kluczowych postaci. Problem jednak w tym, że Lewandowski, urodziny w 1988 roku, powoli wchodzi w wiek, gdy zawodnicy raczej kończą kariery, a nie liczą na ich dalszy rozwój. Obecna polityka Barcelony zakłada tymczasem odważne dawanie szans młodym zawodnikom, w tym rewelacyjnemu Lamine Yamalowi i jego niewiele starszym kolegom. Nazwisko Lewandowskiego padało więc w kontekście transferu do którejś z lig, w której przed sportową emeryturą mógłby jeszcze zarobić i zaraz przykuć uwagę kibiców - mówiło się więc o przejściu do amerykańskiej MLS lub nawet do Arabii Saudyjskiej, gdzie Polak byłby szczególnie pożądany. Lewandowski przedłuży kontrakt o rok Sam piłkarz postanowił jednak zostać w Barcelonie. Jego obecny kontrakt daje mu możliwość dokończenia bieżących rozgrywek, a także zagrania w barwach "Blaugrany" również w dwóch kolejnych sezonach. Według hiszpańskich mediów może to być jednak nie wszystko, bo dla klubu i Deco, jego dyrektora sportowego, przedłużenie umowy z Lewandowskim ma być jednym z priorytetów. Lewandowski ma powody do obaw? Nastąpił przełom Hiszpański "Sport" zwraca uwagę na fakt, że kontrakt Lewandowskiego zakłada stopniową zwyżkę zarobków i przyszły sezon ma być tym, w której Polak zarobi najwięcej. Katalończycy mogliby próbować z nim rozmawiać w sprawie ewentualnej zgody na obniżkę wynagrodzenia, szczególnie w sytuacji, gdy klub obowiązuje limit wydatków. Miejscowi dziennikarze uważają jednak, że więcej kart w ręku może mieć przy takich negocjacjach zawodnik, bo zawsze może powtórzyć, że z otwartymi rękoma przyjmą go Saudyjczycy oferujący lukratywne umowy i gotowi spełnić każdą finansową zachciankę. "Sport" twierdzi, że Lewandowski dostanie ofertę przedłużenia kontraktu o jeden rok, do sezonu 2026/2027 włącznie, i taka propozycja zostanie przez niego zaakceptowana. Sądny tydzień dla Lewandowskiego. "Kluczowe badania"