Barcelona zaczęła grę z Lewandowskim. Nagle wielki zwrot akcji. Oto plan Polaka
Robert Lewandowski wrócił do zdrowia po kontuzji uda. Niewykluczone, że zobaczymy go na boisku podczas środowego spotkania w Lidze Mistrzów. Nie wiadomo, jak długo będziemy jeszcze oglądać kapitana reprezentacji Polski w koszulce Barcelony. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Według doniesień medialnych w tej kwestii ma on jasny plan.

Obecnie Robert Lewandowski rozgrywa swój czwarty sezon jako zawodnik Barcelony. Na ten moment na jego koncie widnieje dokładnie 157 rozegranych spotkań. Zdobył w nich aż 105 bramek. To daje mu 16. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów katalońskiego klubu.
"Lewandowski jest jednym z najdroższych i najważniejszych transferów, z jakimi Barcelona zmierzyła się w ciągu ostatnich pięciu lat" - pisali ostatnio dziennikarze "Sportu". Nie da się ukryć, że w każdej z kampanii Polak był bardzo ważnym piłkarzem. Zarówno w zespole Xaviego, jak i ekipie Hansiego Flicka. Nawet pomimo wahań formy jego instynkt strzelecki jest nieoceniony.
Ujawniono plan Lewandowskiego. Tego można było się spodziewać. W Barcelonie już wiedzą
Niestety czas płynie nieubłaganie. W sierpniu przyszłego roku kapitan naszej kadry skończy 38 lat. Jego obecna umowa obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku, czyli do końca tego sezonu. Nie wiadomo, czy klub Joana Laporty rozważa jej przedłużenie z racji na podeszły wiek piłkarza.
Jak do tej sprawy podchodzi sam Lewandowski? Kulisy podczas programu na kanale "Meczyki" ujawnił Tomasz Włodarczyk. Z jego informacji wynika, że "tam będzie czekanie na to, co może zaproponować mu Barcelona". - Nie ma żadnego pośpiechu, że w grudniu trzeba podjąć jakieś decyzje (...) Robert czeka sobie w spokoju - słyszymy.
- Co do mojej przyszłości to jestem spokojny, w moim wieku tak już jest. Myślę, że to najlepsze podejście również dla mnie. Po pierwsze - nie spieszę się. Najważniejsze będą moje odczucia, w tym momencie nie muszę o tym myśleć, w moim życiu może wydarzyć się wiele rzeczy, ale jestem bardzo szczęśliwy. Jestem skoncentrowany na tym sezonie, na strzelaniu goli i wygrywaniu tytułów, tylko to mam w głowie - podsumował. Być może polski napastnik - w przypadku nowego kontraktu - zgodzi się na obniżkę wynagrodzenia i rolę rezerwowego. Nie można skreślać takiego scenariusza. Podobnie jak tego, że po nowym roku podpisze umowę z nowym pracodawcą i odejdzie jako wolny agent.
Po dziesięciu spotkaniach na koncie Roberta Lewandowskiego widnieją cztery trafienia. Niektóre hiszpańskie media przewidują, że na starcie z Belgami pojawi się we wyjściowej jedenastce.















