Barcelona wyszła i się zaczęło, przeraźliwe gwizdy. Lewandowski patrzył z góry

Kibice FC Barcelona "wkroczyli do akcji" i dotrzymali swojej "tradycji". Nawyki z Camp Nou przenieśli na Stadion Olimpijski i gdy piłkarze "Dumy Katalonii" oraz Szachtara Doniec wychodzili w środę na mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów, a z głośników rozległ się hymn tych rozgrywek, z trybun Stadionu Olimpijskiego rozległy się przeraźliwe gwizdy. Aż huczy od wieści o Robercie Lewandowskim. I jeszcze to zdjęcie, Anna Lewandowska ujawnia Liga Mistrzów: FC Barcelona - Szachtar Donieck. Przeraźliwe gwizdy fanów "Dumy Katalonii" Skąd ten zwyczaj zagłuszania gwizdami hymnu Ligi Mistrzów przez kibiców FC Barcelona? To efekt zatargu, do jakiego doszło pomiędzy "Blaugraną" i przedstawicielami UEFA przed kilkoma laty, a dokładniej w sezonie 2015/16. Wówczas europejska federacja ukarała klub za wywieszanie na trybunach flag związanych z separatystycznymi dążeniami Katalończyków. Ostatecznie po serii postępowań dyscyplinarnych i protestów FC Barcelona obie strony zdołały się dogadać. Niesmak wśród fanów jednak pozostał, przez co wciąż wyrażają oni swoją niechęć względem UEFA. Brutalna prawda, Robert Lewandowski traci wielką szansę. Tak źle nie było od lat W środowym starciu FC Barcelona musi radzić sobie bez kilku podstawowych piłkarzy, którzy walczą z urazami. Należy do nich między innymi kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski - Robert Lewandowski. Nasz napastnik wraz z innymi niezdolnymi do gry kolegami usiadł na trybunach. Dla FC Barcelona starcie z Szachtarem Donieck to ostatni test przez niezwykle prestiżowym starciem z Realem Madryt w rozgrywkach La Liga. "El Clasico" - jak nazywa się pojedynki obu ekip - zostanie rozegrane już w sobotę. A jednak, plotki się potwierdzają. Aż huczy ws. wielkiego marzenia Lewandowskiego